Już w najbliższą sobotę w Łodzi odbędzie się KSW 57, gdzie dojdzie do walki o pas mistrzowski w wadze do 70 kilogramów. O to trofeum zawalczą Roman Szymański (13-5) oraz Marian Ziółkowski (21-8-1).
Reprezentant klubu Czerwony Smok Poznań postanowił podgrzać atmosferę przed tym starcie w prowokacyjny sposób zaczepił „Golden Boya” odnosząc się do jego wypowiedzi, która padła w oficjalnym zapowiedzi tej walki.
„Zadanie domowe odrobione.. Teraz czas na sprawdzian. Już za równy tydzień KSW57. I fakt mięśnie nie walczą, ale od leżenia na KANAPIE TO ONE się nie zrobiły. Marian mówiłeś coś że, czujesz ode mnie jakąś „słabość” mam nadzieję że do dziewczyn masz lepsze „wyczucie”.
Roman Szymański należy do najbardziej widowiskowo walczących zawodników w KSW. W swojej karierze stoczył wiele świetnych pojedynków. Jest on były mistrzem organizacji FEN w wadze lekkiej. Aktualnie posiada serię dwóch wygranych z rzędu. W ostatnim boju na KSW 53 pokonał przez TKO Filipa Pejicia (15-4-2).
Marian Ziółkowski jest niezwykle doświadczonym zawodnikiem mieszanych sztuk walki. W swojej bogatej karierze stoczył ponad 30 pojedynków. W poprzednim boju na KSW 54 przegrał na punkty z ówczesnym mistrze w dywizji do 70 kilogramów Mateuszem Gamrotem (17-1).
Zobacz także: Cody Garbrandt wzywa Henry’ego Cejudo do walki. „Triple C” odpowiada
źródło: Instagram