Cody Garbrandt postanowił za pośrednictwem Twittera wezwać do walki Henry’ego Cejudo. Na odpowiedź „Triple C” nie trzeba było długo czekać.

Cody Garbrandt (12-3) na gali UFC 255 miał się zmierzyć z Deivesonem Figueiredo (20-1), ale Amerykanin musiał się wycofać z powodu kontuzji bicepsa. „No Love” miał nadzieję zmierzyć się ze zwycięzcą pojedynku pomiędzy Figueiredo a Brandonem Moreno (18-5), jednakowoż sporo mówi się o tym, iż dojdzie do natychmiastowego rewanżu pomiędzy oboma zawodnikami.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

W takim wypadku Garbrandt postanowił skupić swoją uwagę na Henrym Cejudo (16-2). „Triple C” swój ostatni pojedynek stoczył na gali UFC 249, gdzie pokonał Dominicka Cruza (22-3). Po tej walce 33-latek ogłosił zakończenie swojej kariery, ale Cejudo coraz częściej wysyła sygnały świadczące o tym, iż chętnie wróciłby do oktagonu.

Garbrandt za pośrednictwem Twittera postanowił wezwać do walki Henry’ego Cejudo. Pojedynek miałby się odbyć 6 marca.

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Cejudo. „Triple C” stwierdził, że interesuje go tylko i wyłącznie walka o pas.

Cody Garbrandt swój ostatni pojedynek stoczył na gali UFC 250, gdzie znokautował Raphaela Assuncao (27-8).

Chcielibyście zobaczyć takie starcie?

Zobacz także: „Ktokolwiek, gdziekolwiek” – Ciryl Gane pewny siebie po wygranej na UFC 256

źródło: bjpenn.com