Spekulacjom nie ma końca. Największe gwiazdy polskiego MMA zabierają głos w temacie walki dwóch mistrzów podczas gali XTB KSW 89. W rozmowie dla naszej redakcji obszerną analizą podzielił się niedoszły rywal francuskiej gwiazdy – Marian Ziółkowski.
Przypomnimy, że Salahdine Parnasse (18-1) jest mistrzem dwóch kategorii wagowych: piórkowej i lekkiej. W grudniu tego roku podczas hucznie zapowiadanej gali dojdzie do pojedynku, na który zareagował cały świat MMA, bowiem rozpędzony podwójny czempion chce sięgnąć po trzeci pas, a jego rywalem będzie Adrian Bartosiński (14-0). Marian Ziółkowski (25-8-1) ma zdecydowanego faworyta w tej walce.
Gość znowu nie ma nic do stracenia. Tak jak historia, gdy przechodził z 66 kg do mojej wagi, gdyby przegrał ze mną, to zawsze mógłby powiedzieć, że przegrał z kimś z innej kategorii wagowej, więc wiesz… I tu jest znowu tak sama historia, nawet bardziej, bo rozstrzał między 66 kg a 70 kg i 70 kg a 77 kg… Jest to nieporównywalne.
Marian niejednokrotnie podkreśla, że Parnasse albo zostanie w miejscu, w którym był, dzierżąc dwa pasy, albo przejdzie do historii. W przypadku przegranej, nie będzie kroku w tył.
Rozstrzał totalny.(…) Wracając do tego, ja się dziwię, jakim cudem Salahdine chce… Może on naprawdę myśli, że nie ma nic do stracenia poza zdrowiem.
Zobacz także: Ziółkowski: „Po tym co się stało na Narodowym, wszystko jest możliwe”
Były mistrz kategorii lekkiej wskazuje, że siła w tej walce odegra kluczową rolę i wspomina swoje sparingi z zawodnikami wyższych kategorii.
Ja jak sparowałem z takim Bartkiem (Fabińskim, przyp. red.) czy innymi zawodnikami 77 kg, czułem, że to w ogólnie ma szans! To jest taka przepaść siłowa… Ja nie wiem, dalej się zastanawiam co on sobie wyobraża. Z drugiej strony jego sztab, oni nie są głupi, gdzieś muszą widzieć szansę na zwycięstwo. (…) Każdy cios nawet przyjęty na gardę przez Salahdine’a, to będzie czuł, jakby dostał czysty – może nie jakiś mocny – strzał od zawodnika kategorii 70kg. Cały czas nie wiem, o co w tym chodzi.
Czy te spekulacje okażą się prawdziwe dowiemy się dopiero 16 grudnia. Oprócz tego, KSW ma zaplanowane jeszcze dwa wydarzenia: październikowe KSW 87 w czeskim Trzyńcu oraz listopadowe KSW 88 w Radomiu.
Autor: Kuba Kazuła
fot. Materiały prasowe KSW