Pandemia koronawirusa mocno uderzyła w świat MMA, jak i całego sportu. Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski opowiedział o planach organizacji w czasach pandemii, a także zakontraktowaniu Andrzeja Grzebyka.
Harmonogram imprez KSW musiał zostać znacznie zmodyfikowany, a to wszystko z powodu wciąż panującej pandemii koronawirusa. Współwłaściciel organizacji Martin Lewandowski w rozmowie z portalem MMA Junkie powiedział, że cały zespół wykorzystał ten czas, aby zaplanować następny rozdział w historii KSW.
Ta pandemia stanowi bardzo duże wyzwanie nie tylko dla nas, ale i dla całego świata. Musieliśmy zmienić niektóre rzeczy w naszych codziennych działaniach, ale to sprawiło, że mamy więcej strategii na przyszłość.
powiedział Lewandowski.
Jak doskonale wiemy, KSW słynie również z wartości produkcyjnych i robienia spektaklu podczas każdej z gal, ale pandemia koronawirusa spowodowała, że trzeba było przemyśleć, jak organizacja będzie się rozwijać w tych społecznie zdystansowanych czasach.
Zostaliśmy zmuszeni do myślenia i zorganizowaliśmy wewnętrzne spotkanie, na którym rozmawialiśmy o tym, jak w krótkiej i średniej perspektywie czasu poruszać się naprzód. W pewien sposób sytuacje te sprawiają, że rozwijasz się, zarówno jako osoba, jak i jako firma.
Martin Lewandowski wypowiedział się również na temat Andrzeja Grzebyka, który wczoraj został oficjalnie ogłoszony nowym zawodnikiem organizacji KSW.
Zobacz także: Breaking: Andrzej Grzebyk nowym zawodnikiem KSW!
Zakontraktowanie Andrzeja Grzebyka daje wszystkim jasny sygnał, że zdecydowanie chcemy iść do przodu. On jest jednym z najlepszych talentów w Europie i ciesze się, że podpisał z nami kontrakt.
podsumował Lewandowski.
Zobacz także: Wrzosek vs. Mańkowski i Gamrot vs. Parke na lipcowej gali KSW
źródło: mmajunkie