Wygląda na to, że właśnie poznaliśmy plany związane z najbliższą przyszłością Michała Figlaka. Z najnowszego wpisu w jego mediach społecznościowych wynika, iż ponownie wejdzie do oktagonu podczas marcowego UFC 286.
Po ośmiu udanych występach – w tym sześciu pod sztandarem Cage Warriors – Michał Figlak (8-1) dołączył do największej organizacji MMA na świecie z nieskazitelnym rekordem. Debiut w UFC nastąpił we wrześniu, podczas wydarzenia organizowanego w Paryżu. Niestety, na nieszczęście „Mad Doga”, starcie to zupełnie nie ułożyło się po jego myśli, w związku z czym finalnie zmuszony był uznać wyższość Faresa Ziama (13-4), jednogłośnie przegrywając na kartach sędziowskich.
Zobacz także: UFC Paris: Michał Figlak z porażką w debiucie. Fares Ziam zdominował Polaka
Od dłuższego czasu nie jest żadną tajemnicą, iż amerykański gigant w marcu ponownie zawita na Wyspach. 18 dnia tego miesiąca miejsce będzie miało UFC 286, które rozegra się w londyńskiej O2 Arenie. Wszystko wskazuje na to, że dojdzie wówczas także do potyczki z udziałem właśnie Figlaka.
Na ten moment nie wiadomo, z kim przyjdzie mu skrzyżować rękawice. Kategoria lekka jest jednak przepełniona mocnymi zawodnikami, więc z całą pewnością uda się znaleźć odpowiedniego przeciwnika. Jedyne co teraz pozostaje, to czekać na oficjalne potwierdzenie ze strony fightera, czy też globalnego potentata.
Źródło: Instagram/Michał Figlak