Najwidoczniej zachowanie nowego mistrza FEN-u wagi półśredniej, Cezarego Oleksiejczuka, bardzo nie spodobało się klubowemu koledze Michała Materli – Tomaszowi Romanowskiemu, który skarcił go za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Ostatnimi czasy bardzo dużo mówi się o potencjalnym zestawieniu Cezarego Oleksiejczuka (8-2) wraz z jedną z ikon nadwiślańskiej sceny MMA – Michałem Materlą (30-8). Wszystko za sprawą prezesa drugiej, sportowej siły w Polsce, Pawła Jóźwiaka, który wyjawił pomysł na takie starcie, goszcząc w programie Koloseum.
Zobacz także: „Czarek od razu się zgodził” – FEN planowało zestawić Oleksiejczuka z Materlą
Temat ten podłapał również młodszy z braci Oleksiejczuk, który w klatce po raz ostatni zameldował się w miniony wieczór. Stanął wtedy w szranki z Aigunem Akhmedovem (22-3) i pokonawszy go na pełnym dystansie, sięgnął jednocześnie po mistrzowskie trofeum, zwakowane przez Roberta Bryczka (12-5). Tuż po zakończonym boju, nowo koronowany czempion wyraził chęć przejścia do wyższej kategorii i podjęcia tam rękawic z mającym na koncie blisko 40. zawodowych startów, Materlą.
Jak łatwo się domyślić – sprawa ta obecnie jest szeroko komentowana w całym środowisku. Jednym z zawodników, który ją podłapał, jest na co dzień dzielący matę z „Cipao”, Tomasz Romanowski (14-8), któremu najwyraźniej pomysł ten bardzo się nie spodobał…
Romanowski aktualnie związany jest z KSW, gdzie dostał się po zwycięstwie w pierwszej edycji programu „Tylko Jeden”. Póki co wchodził do tamtejszej klatki trzykrotnie, z czego dwa razy odnosił sukces. Swój ostatni pojedynek stoczył we wrześniu, kiedy w ramach gali z numerem 63 stanął w szranki z Aleksandarem Rakasem (16-9) i udowadniając wyższość, znokautował go już w inauguracyjnej odsłonie.
Źródło: Instagram/Tomasz Romanowski