Site icon InTheCage.pl

„Mogę tylko przeprosić” – Kawulski kieruje słowa do Bartosińskiego po KSW 105

„Mogę tylko przeprosić” – Kawulski kieruje słowa do Bartosińskiego po KSW 105

materiały prasowe KSW

Jeden z najbardziej elektryzujących pojedynków w historii KSW skłonił współwłaściciela federacji do refleksji nad wcześniejszą krytyką.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Po spektakularnej walce Adriana Bartosińskiego z Andrzejem Grzebykiem na gali XTB KSW 105, Maciej Kawulski publicznie wyraził żal za swoją wcześniejszą krytykę mistrza wagi półśredniej. W rozmowie z Arturem Mazurem w programie „Klatka po klatce” jeden z szefów największej polskiej organizacji MMA nie szczędził pochwał dla zawodników, a także złożył osobiste przeprosiny.

Czasem jest tak, że mówisz za dużo, potem wychodzisz do walki i czujesz emocjonalnie, że wisi coś, że nie zasługujesz na to, co powiedziałeś. (…) Okazało się dziś, że ja nie zasłużyłem na słowa, które powiedziałem kiedyś na jego temat. Mogę tylko przeprosić, on zasłużył na to, żeby mówić o sobie jako człowiek, który potrafi budować performance na wielotysięcznych obiektach i strasznie mu gratuluję tego po prostu.

stwierdził Kawulski, odnosząc się do konfliktu, który wybuchł po jednej z poprzednich walk Bartosińskiego.

Sobotnia walka wieczoru zachwyciła fanów, a szczególne uznanie zyskał fakt, że Bartosiński walczył przez cztery rundy z poważną kontuzją.

Nigdy nie narzekałem na potencjał emocjonalny walk Grzebyka. Natomiast miałem pewne obiekcje co do tego, w jaki sposób game plan układa obóz Bartosa. Każdy ma swoją statystykę i swoją listę ulubionych walk, dziś [Bartosiński vs. Grzebyk] wskoczył na listę pięciu najlepszych pojedynków w historii KSW i z różnych powodów, z różnych powodów, na przykład tego, że „Bartos” walczył cztery rundy z zerwanym bicepsem i bił.

podkreślił współwłaściciel KSW.

Maciej Kawulski zwrócił również uwagę na imponującą determinację zawodnika i jego narożnika:

Byłem akurat po stronie obozu „Bartosa”, tam nie było chwili dyskusji, żeby poddać walkę. Mógł bez winy powiedzieć słuchajcie, mam zerwany biceps, nie mogę walczyć.

Wcześniejsze napięcia między Kawulskim a Bartosińskim wynikały z krytyki stylu walki zawodnika. Szczególnie głośna była sytuacja, gdy w przerwach walki na KSW 94 między Adrianem i Igorem Michaliszynem. Teraz jednak współwłaściciel KSW nie pozostawił wątpliwości, że ta karta jest już zamknięta, a postawa mistrza wagi półśredniej zasługuje na najwyższe uznanie.

 

źródło: YouTube/”Klatka po klatce”

Exit mobile version