Francis Ngannou już niedługo zmierzy się z Tysonem Furym. Brytyjczyk jednak wybiega w przyszłość i zapowiedział walkę z Oleksandrem Usykiem.
„Gypsy King” opublikował tweeta, w którym obwieścił, że podpisał kontrakt na pojedynek z Ukraińcem:
— TYSON FURY (@Tyson_Fury) September 29, 2023
Konfrontacja z Usykiem miałaby się odbyć 23 grudnia.
Na te wieści zareagował Kameruńczyk, który skrzyżuje rękawice z Furym w tym miesiącu:
https://twitter.com/francis_ngannou/status/1707922773719597112
Nie wiem, jakie jest minimalne zawieszenie w boksie, ale nie rozumiem, jak Tyson może zawalczyć w grudniu po tym, co się wydarzy 28 października.
napisał.
Zobacz również: Miocic żałuje, że nie doszło do trylogii z Ngannou
„Predator” jest kompletnie skreślany w kwestii rywalizacji bokserskiej. Jego szans na pewno nie zwiększa fakt, że w klatce nigdy nie słynął ze świetnej pracy pięściarskiej. Na swoją pozycję w dużej mierze zapracował ponadprzeciętną siłą uderzenia, która w większych rękawicach może już nie dawać się tak we znaki.
źródło: twitter / Tyson Fury, Francis Ngannou