Były mistrz KSW podzielił się swoją opinią na temat popularnych w ostatnim czasie freak-fightów.
Mamed Khalidov w rozmowie z Agnieszką Woźniak-Starak i Gabi Drzewiecką odniósł się m. in. do popularnych w ostatnim czasie walk celebrytów. Zawodnik opowiedział o tym co przeraża go najbardziej w tym zjawisku, jednak zauważył też jego dobrą stronę.
Jest jedna dobra rzecz, że walczą i trenują. A druga rzecz, która mi się nie podoba to wulgaryzmy, wyzwiska i te konferencje, które nie mają nic wspólnego ze sportem, z dyscypliną czy z kulturą. A niestety odbiorcami tych freakfightów są dzieci. Przerażające jest to, że tak dużo dzieci to ogląda, właśnie te konferencje. To, że oni wychodzą, walczą i trenują to jest super. Są dwie strony medalu, bo też młodzież zaczyna trenować, dzieciaki pójdą na salę, potrenują i tak dalej, ale oglądają to. (…) Jeżeli jest odbiorca, chcą to oglądać to nie możemy tego całkiem wyłączyć. Są dzieci, które to oglądają. To nie są dorośli ludzie. Nikt taki normalny, dorosły nie będzie tego oglądał bo tam nie ma żadnego poziomu sportowego. Tam są jacyś Youtuberzy, ja się nie znam na tym, których dzieci oglądają.
Były czempion największej polskiej organizacji MMA już 24 lutego na gali KSW Epic, zmierzy się z Tomaszem Adamkiem. Warto zauważyć, że “Góral” ma też ważny kontrakt z największą federacją freak-fightową w Polsce. Niewykluczone jest więc, że i jego zobaczymy kiedyś na gali youtuberów.
KSW EPIC w CANAL+ ONLINE – kup pakiet!
Źródło, Fot.: YouTube / trójkąt