Pod koniec czerwca miejsce będzie miało hitowe starcie pomiędzy Conorem McGregorem oraz Michaelem Chandlerem. W przypadku takich starć zawsze warto mieć zabezpieczenie na wypadek, gdyby któryś z zawodników wypadł. Swoje usługi oferuje Charles Oliveira.
Były mistrz dywizji lekkiej Charles Oliveira (34-10) nieustannie zamierza być aktywny. Zaledwie kilkanaście dni temu stoczył pojedynek podczas UFC 300, a już myśli o kolejnych startach. Niedawno wspominał, iż chętnie powróci do oktagonu na przełomie lipca oraz sierpnia. Gotowość do podjęcia z nim rywalizacji zgłaszał m.in. nasz rodak – Mateusz Gamrot (24-2).
Zobacz także: „Gamer” nawołuje do Oliveiry: „Będę gotowy!”
Okazuje się, iż Brazylijczyk bierze pod uwagę jeszcze inną kwestię. 29 czerwca dojdzie do gali UFC 303, którą zwieńczy rywalizacja pomiędzy Conorem McGregorem (22-6) oraz Michaelem Chandlerem (23-8). „Do Bronx” jest więc otwarty na to, by pełnić rolę zawodnika rezerwowego. Istnieje jednak jeszcze kwestia pieniędzy.
Charles Oliveira says he would like to be the backup fighter for Conor McGregor vs Michael Chandler at UFC 303 #UFC #MMA pic.twitter.com/rpL2bdK9Sw
— FULL SEND MMA (@full_send_mma) May 3, 2024
Mówił o kategorii półśredniej i Conorze McGregorze. Zaoferował siebie jako rezerwowego do tego starcia, oczywiście jest na to chętny. Zarobi trochę pieniędzy nawet, jak nie zawalczy, a jak do tego dojdzie, to tym lepiej. Jedynym warunkiem jest to, że gdyby miał walczyć z McGregorem, to wcześniej musiałby przenegocjować warunki. Kiedy o tym wspomniał, to wszyscy zaczęli mówić o jego przejściu do półśredniej, ale niekoniecznie o to chodzi.
przetłumaczono słowa byłego czempiona.
Oliveira przegrywał w dwóch z trzech ostatnich potyczek. Niedawno zmuszony był uznać wyższość Armana Tsarukyana (22-3), a wiele miesięcy wcześniej uległ w konfrontacji z Islamem Makhachevem (25-1). W międzyczasie natomiast szybko i widowiskowo rozprawił się z Beneilem Dariushem (22-6-1).
Źródło: X/FULL SEND MMA, fot. Chris Unger/Zuffa LLC