Dan Ige ekspresowo rozprawił się ze swoim przeciwnikiem – Gavinem Tuckerem na minionej gali UFC Vegas 21. Amerykanin znokautował rywala po zaledwie 22. sekundach od rozpoczęcia pojedynku. Teraz w kręgu zawodników, z którymi chciałby skrzyżować rękawice znalazł się uplasowany na piątym miejscu w rankingu dywizji piórkowej, Chan Sung Jung.
Człowieku, bardzo chciałbym się zmierzyć z „Koreańskim Zombie”. Od zawsze tego pragnąłem, a on mówi, że nie wie kim jestem. Posiadałem serię sześciu triumfów, a potem nie poszło mi w starciu z Kattarem. Dzisiaj zaliczyłem świetny nokaut. Proszę, dajcie mi go.
powiedział Dan Ige (15-3) w wywiadzie tuż po zakończonej walce.
Wygraną tą – za którą jednocześnie otrzymał bonus w wysokości 50 tysięcy dolarów – 29-latek wrócił na ścieżkę zwycięstw po porażce, której w lipcu zeszłego roku doświadczył z rąk Calvina Kattara (22-5).
Chan Sung Jung legitymuje się zaś zawodowym rekordem 16-6. Po raz ostatni zameldował się w oktagonie, w październiku zeszłego roku, kiedy stanął w szranki z Brianem Ortegą (15-1). Koreańczyk nie był w stanie przeciwstawić się fenomenalnie dysponowanemu oponentowi i ostatecznie przegrał na kartach sędziowskich.
Zobacz także: Belal Muhammad ostro o Edwardsie: „Jesteś mięczakiem i nie dostaniesz walki o pas”
Na ten moment nie wiadomo, czy pojedynek ten dojdzie do skutku, dlatego pozostało jedynie cierpliwie czekać na rozwój wydarzeń.
Źródło: YouTube/UFC – Ultimate Fighting Championship