Karolina Kowalkiewicz już na gorąco miała okazję skomentować swoją piątą przegraną z kolei. Teraz, gdy emocje już trochę opadły, zawodniczka ponownie postanowiła zwrócić się do swoich kibiców, gdzie rozłożyła na części ostatni pojedynek i podziękowała wszystkim za okazane wsparcie.
Miniony weekend był niesłychanie trudny dla byłej pretendentki do pasa UFC. Karolina Kowalkiewicz (12-7) wróciła do oktagonu po ciężkiej kontuzji i chciała udowodnić wszystkim niedowiarkom, iż jest jeszcze w stanie rywalizować na najwyższym poziomie. Niestety, pojedynek z Jessicą Penne (14-5) zupełnie nie ułożył się po myśli naszej reprezentantki i ta została poddana już w pierwszej rundzie.
Zobacz także: UFC 265: Karolina Kowalkiewicz poddana w pierwszej rundzie przez Jessicę Penne [WIDEO]
Ciężko jest sobie wyobrazić, jak ogromne emocje targały nią tuż po werdykcie. Jak sama przyznała – chciała zostawić w klatce rękawice, ogłaszając tym samym przejście na sportową emeryturę, jednakże finalnie nie była w stanie tego zrobić.
Przyszłość Polki w mieszanych sztukach walki nie jest jeszcze wyklarowana, aczkolwiek z zapewień Dany White’a, wynika, iż nie musi się martwić o rozwiązanie umowy z amerykańskim gigantem. Czas pokaże, na jakie kroki sama się zdecyduje, więc jedyne co pozostało, to uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać kolejnego oświadczenia.
Źródło: Instagram/Karolina Kowalkiewicz