Program The Ultimate Fighter mocno podupadł w kwestii popularności. Ciężko znaleźć jakiś duet, który by zmienił ten stan rzeczy.
Justin Gaethje (24-4) zdradził, że UFC wyszło z inicjatywą, aby on i Dustin Poirier (29-7) stali się twarzami odsłony TUFa. Natomiast finalizacja pomysłu okazała się niemożliwa:
„Zanim podpisałem kontrakt na walkę z Fizievem, spytali czy chciałbym wziąć udział w TUFie przeciwko Poirierowi, ale on odmówił. Nie obwiniam go. Cholera, na jego miejscu też bym tak zrobił. Mieć tyle pieniędzy i za 80 tys. dolarów opuścić rodzinę na sześć tygodni? Nie, dzięki.”
wyjaśnił.
Panowie mieli okazję zawalczyć ze sobą w 2018 roku. Lepszy wtedy okazał się reprezentant American Top Team. „Diamond” wygrał przez nokaut w czwartej rundzie.
Gaethje aktualnie przeplata wygrane z porażkami. Ostatni raz w oktagonie pojawił się w marcu tego roku i wypunktował Rafaela Fizieva (12-2).
Poirier podczas UFC 281 udusił Michael Chandlera (23-8).
Zobacz również: Szykuje się pojedynek Poiriera z Burnsem?
źródło: bjpenn.com