Były mistrz FEN będzie miał szansę zmazać widmo ostatniej porażki. Zadanie jednak nie będzie należało do najprostszych.
Robert Bryczek (17-6) z pewnoscią inaczej wyobrażał sobie debiut dla UFC. Polak 10 lutego przegrał jednogłośną decyzją sędziów z Ihorem Potierią, kończąc tym samym serię pięciu zwycięstw. Okazja na odbudowanie nadejdzie już 27 lipca. Podczas gali UFC 304 w Manchesterze, Robert podejmie Christiana Leroya Duncana (10-1). Anglik jest obecnie po dwóch zwycięstwach a jedyną porażkę w zawodowej karierze zafundował mu Armen Petrosyan. Walka zapowiada się więc bardzo interesująco.
Podczas wspomnianego wydarzenia będziemy mogli obejrzeć jeszcze jednego z reprezentantów naszego kraju. Łukasz Brzeski skrzyżuje rękawice z Mick’iem Parkinem.
Zobacz również: „Dałbym Ci ogień w parterze, może dlatego wolisz walczyć z Colbym” – Gamrot rozczarowany postawą Oliveiry
Źródło, Fot.: Instagram / Robert Bryczek