Daniel Cormier i Stipe Miocic mierzyli się ze sobą już dwukrotnie. Za pierwszym razem na gali UFC 226, gdzie „DC” znokautował Stipe w czwartej minucie pojedynku, zdobywając mistrzowski pas w wadze ciężkiej. Podczas UFC 241 górą był Miocic, który pokonał przed czasem w czwartej rundzie reprezentanta American Kickboxing Academy.
Po zakończeniu drugiego pojedynku wielu ludzi zastanawiało się, kiedy będziemy mogli być świadkami trzeciego starcia pomiędzy zawodnikami. Obóz Miocica stwierdził jednak, że plan jest taki, aby zmierzyć się z kimś innym. Tymczasem, według Cormiera, Stipe nie chce z nim walczyć, bo wie, iż przegra.
Oczywiście, on się teraz skupia na pracy strażaka i to jest o wiele ważniejsze, ale wiesz, że on nie chce ze mną walczyć i o tym rozmawiać. Uderzałem go mocnymi ciosami w głowę przez 20 minut pojedynku, wiesz, o czym mówię? Ja też bym nie chciał ze sobą walczyć.
powiedział „DC”.
Co, jeśli następnym razem nie będzie w stanie uderzyć mnie w brzuch? Co wtedy zrobi? Tak więc, bardzo trudno mu jest myśleć o naszej trzeciej walce, zwłaszcza jak dochodzi do niego, że kiedy będę zdrowy i poprawię ten mały problem, będzie miał dużo kłopotów. Teraz robi to, co jest słuszne, martwiąc się o pandemię wirusa, rozumiem to. Jest strażakiem, to jest jego praca w tym czasie i ja to pochwalam.
zakończył Cormier.
Aktualnie z powodu panującej pandemii koronawirusa nie wyznaczono daty ich trzeciego starcia. Miocic skupia się obecnie na pracy strażaka i pomaganiu ludziom w tych ciężkich czasach, a Cormier zapowiada, że jeśli latem nie zawalczą ze sobą, to odejdzie na emeryturę.
Zobacz także: Daniel Cormier wskazał ostateczną datę przejścia na emeryturę
źródło: bjpenn.com