Prezes UFC nie jest rozczarowany decyzją Amandy Nunes. Dana White wskazał powody, dla których jest w stanie doskonale zrozumieć, dlaczego mistrzyni przeszła na emeryturę.
Dana White ze spokojem przyjął decyzję Amandy Nunes o przejściu na sportową emeryturę po jej dominującym występie w main evencie UFC 289 i pokonaniu na pełnym dystansie Irene Aldany. Prezes największej organizacji MMA na świecie skomentował to wszystko podczas konferencji prasowej po gali.
Po piersze, [Amanda] zaprezentowała dziś niesamowicie.
To było znakomite show. Ona kompletnie zdominowała swoją rywalkę. Ktoś mi nawet powiedział dziś chyba, że to była walka, w której padło najwięcej ciosów, czy coś takiego… najwięcej w historii, w ogóle. Zdaje się, że pokonała też Sarę McMann pod względem liczby obaleń, więc zgarnia jeszcze więcej rekordów.
White przyznał, że spodziewał się takiej decyzji ze strony Nunes.
W ogóle nie jestem zdziwiony, że przeszła na emeryturę. Od jakiegoś czasu juz powtarzam, że zarobiła mnóstwo pieniędzy i jej życie wygląda zupełnie inaczej niż 10 lat temu.
To jest to, czego Amanda chce, więc cieszę się jej szczęściem. Czy chciałbym widzieć ją ponownie w akcji? Absolutnie! Wspaniale było z nią pracować. Jest po prostu dobrym człowiekiem i świetną mistrzynią. Bez wątpienia jest też najlepszą zawodniczką wszech czasów. Bardzo chciałbym ją zatrzymać. Ale ona jest już gotowa odejść, więc trzeba to uszanować i cieszyć się jej szczęściem.
podsumował.
Amanda Nunes była podwójną mistrzynią UFC w dywizji koguciej i piórkowej. Na swojej sportowej drodze spotykała i pokonywała takie tuzy jak Chris Cyborg czy Ronda Rousey. Nie bez powodu „Lwica” nazywana jest prawdziwym żeńskim GOATem MMA.
źródło: YouTube/UFC