W ostatnim pojedynku Beneil Dariush przegrał przez nokaut. Przyznaje, że ciężko mu teraz wskazać najbliższą przyszłość.
Arman Tsarukyan szybko rozprawił się z rywalem. Dariush wskazał element, który go zaskoczył w walce:
Oglądałem jego walki i nigdy nie widziałem, żeby wyprowadzał kolana. To na pewno mnie zaskoczyło. Korzysta z kopnięć czy łokci z klinczu, ale nigdy jakoś nie zauważyłem, żeby użył kolan w taki sposób. Gratulacje dla niego. Wprowadził zmiany i to zadziałało.
wyjaśnił.
Pogromca Mateusza Gamrota nie jest pewny swojej sportowej kariery:
Moim celem jest bycie najlepszym, jak się da. [Gdy miałem pasmo porażek] spędziłem dużo czasu na modłach próbując ogarnąć, czy to mój koniec. Teraz jest podobnie. Muszę się zastanowić, czy nadszedł czas na mnie. Nie zamierzam być zawodnikiem z czołowej 10, tylko numerem jeden. Nic innego mnie nie zadowoli. Jeśli nie stać mnie na to, ale dalej będę tego pragnął, to będę zbierać baty. Mam dzieci, którymi muszę się zająć.
stwierdził.
Zobacz również: Kto zawalczy o pas wagi lekkiej? Makhachev zabrał głos
Dariush spadł na siódme miejsce w rankingu zawodników wagi lekkiej. Z kolei Ormianin poszybował na czwartą lokatę.
źródło: youtube / Submission Radio | fot. youtube / Submission Radio