Site icon InTheCage.pl

Topuria zawalczy z Hollowayem! Poznaliśmy termin

Topuria zawalczy z Hollowayem! Poznaliśmy termin

fot. Gary A. Vasquez/USA TODAY Sports, Mark J. Rebilas/USA TODAY Sports

Wygląda na to, że nareszcie poznaliśmy szczegóły dotyczące mistrzowskiej rozgrywki na szczycie wagi piórkowej. Ilia Topuria poinformował, iż do pierwszej obrony pasa ma przystąpić 26 października, podczas UFC 308.

Od dłuższego czasu wiadomo, że to Max Holloway (26-7) będzie kolejnym przeciwnikiem Ilii Topurii (15-0). Nieznana była natomiast data powrotu do klatki. Od kilkunastu dni „El Matador” kusił jednak swoich fanów, raz po raz wrzucając na media społecznościowe sugestywne wpisy.

Zobacz także: Gorąco pomiędzy Topurią i Hollowayem: „Już wystarczy, narzekający s*urwysynie”

Wygląda na to, że wciąż niepokonany zawodnik do pierwszej obrony mistrzowskiego tytułu przystąpi pod koniec października. Miejsce będzie miało wtedy UFC 308, do którego dojdzie w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich – Abu Dhabi. Starcie to ma zwieńczyć całą galę

„Ilia Topuria powiedział hiszpańskiemu dziennikowi Marca, że ma zmierzyć się z Maxem Hollowayem podczas UFC 308, 26 października w Abu Dhabi. Ariel Helwani dodał jeszcze, że taki jest plan po tym, jak Islam Makhachev ogłosił, że może ominąć tę galę z powodu kontuzji ręki.”

Topuria po mistrzowskie trofeum wagi do 66 kilogramów sięgnął w lutym bieżącego roku. Na 298. edycji skrzyżował rękawice z Alexandrem Volkanovskim (26-4), brutalnie rozbijając go w drugiej odsłonie. Była to dla niego już siódma wygrana pod sztandarem największej organizacji MMA na świecie.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Holloway natomiast do pojedynku podejdzie rozpędzony serią trzech triumfów. Ostatni raz w klatce zameldował się podczas juileuszowego UFC 300 – zmierzył się wówczas z Justinem Gaethje (25-5), którego posłał na deski dosłownie w ostatniej sekundzie walki. Dzięki temu sięgnął po specjalny pas BMF.

Źródło: X/MMA Orbit, fot. Gary A. Vasquez/USA TODAY Sports, Mark J. Rebilas/USA TODAY Sports

Exit mobile version