Ciryl Gane (11-2) widowiskowo wdarł się do czołówki wagi ciężkiej. Nie zamierza zbyt długo czekać z powrotem do oktagonu.
Trener Francuza prawdopodobny termin kolejnego pojedynku podopiecznego i odpowiedniego rywala:
Wrześniowy (termin), a dobrym rywalem byłby Sergei Pavlovich.
stwierdził.
Sergei Pavlovich (18-1) taranuje kolejnych przeciwników po najwyższe laury w królewskiej kategorii. Ma sześć wygranych z rzędu przez nokaut w pierwszej rundzie. W kwietniu tego roku rozbił Curtisa Blaydesa (17-4).
Gane przywitał Jona Jonesa (27-1) w wyższej wadze. “Bones” rozprawił się z nim w dwie minuty, bez problemu go dusząc. “Bon Gamin” musiał skonfrontować się z niemałą krytyką, wobec, której nie przeszedł obojętnie. Fernand Lopez odniósł się do tego:
Bardzo go to dotknęło. Jak tylko zakończyła się walka powiedział coś w stylu “Jezu, ale od*ebałem. Co się stało?” Zdarza się. Bez względu na to, są ludzie, którzy krytykują Cię za zapasy, a w zasadzie, wiesz co? Curtis Blaydes jest dobrym zapaśnikiem, a nie zawsze zapasy mu pomagają.
wyjaśnił.
Zobacz również: Zdruzgotany Ciryl Gane po bolesnej przegranej z Jonesem na UFC 285
źródło: mmajunkie