Wszyscy, którzy czekali na powrót Chrisa Weidmana do rywalizacji, nareszcie mogą odetchnąć z ulgą. Amerykanin ponownie wejdzie do oktagonu w sierpniu, podczas UFC 292. Rywalem Brad Tavares.
Kwiecień 2021 roku – właśnie wtedy Chris Weidman (15-6) po raz ostatni wystąpił pod sztandarem globalnego potentata, mierząc się z Uriahem Hallem (17-11). Pojedynek ten jednak ułożył się dla niego bardzo feralnie, bowiem zaledwie po 17. sekundach od rozpoczęcia, złamał nogę. Wielu myślało nawet, iż tak poważna kontuzja na dobre przekreśli już jego dalszą karierę.
Na szczęście, udało się powrócić do pełni zdrowia. Jak podają liczne zagraniczne źródła – w tym także MMA Fighting – Weidman po raz kolejny zamelduje się w klatce 19 sierpnia, podczas UFC 292. Stanie wtedy w szranki z Bradem Tavaresem (19-8).
Zobacz także: Narkun o zmianach: „Chcę obudzić w sobie zwierzę”
Tavares podejdzie do rywalizacji po serii dwóch porażek. Po raz ostatni zawalczył w kwietniu tego roku, konfrontując się z Bruno Silvą (23-8). Walka ta jednak zupełnie nie ułożyła się po jego myśli, dlatego zmuszony był uznać wyższość Brazylijczyka, szybko zostając znokautowanym. Wcześniej przegrał jeszcze z bardzo dobrze znanym na naszym podwórku Dricusem Du Plessisem (19-2).
Źródło: MMA Fighting