Site icon InTheCage.pl

„Myślę , że będzie to widowiskowa walka w której pokażemy co potrafimy.”- wywiad z Bogusławem Fijałkowskim

„Myślę , że będzie to widowiskowa walka w której pokażemy co potrafimy.”- wywiad z Bogusławem Fijałkowskim

(Grafika: Marek Romanowski)

Przedstawiamy serię wywiadów z zawodnikami którzy zmierzą się na gali Soul FC w Zielonej Górze. Na pierwszy ogień idzie Bogusław Fijałkowski, zawodnik znany między innymi z programu MMaster. Zapraszamy!

Jaki był ubiegły rok? Pracowity każdym względem, zacząłem walczyć zawodowo z różnym skutkiem, gdyż mój obecny bilans przedstawia się 1-1-1 więc poznałem smak szybkiej wygranej, szybkiej porażki jak i morderczej walki przez 3 rundy. W sferze prywatnej zostałem szczęśliwym tatą Olafka.

W ostatniej walce zostawiłem sporo zdrowia w oktagonie, czego zabrakło? Może wytrzymałości, jak zwykle zbijanie wagi zostawiłem na ostatnie 5 dni przed ważeniem. Wydaje mi się, że to przełożyło się na tę walkę. Ucieszyłem się bardzo, że organizatorzy docenili moja walkę i nagrodzili bonusem za walkę wieczoru. Naprawdę daliśmy z Krzyśkiem z siebie 110%.

Udział w Mmaster był naprawdę fajną przygodą, dowiedziałem się o programie 10 dni przed eliminacjami, więc szybkie zbijanie wagi i udało się dostać do pierwszej 10. Później starałem się pokazać z jak najlepszej strony. Dzięki programowi mogłem stoczyć swoją pierwszą zawodową walkę na gali Soul FC, ale również wyniosłem z niego wiele cennych uwag od Agnieszki i Pawła.

Uważam, że świetnie sprawdziła się w roli prowadzącej tym bardziej, że był to jej debiut w tego typu przedsięwzięciu. Była co najważniejsze obiektywna, a okiem profesjonalnego zawodnika patrzyła i dawała cenne wskazówki dla uczestników.

Nie oceniał bym tu ani Agnieszki ani Asi. Obie sprawdziły się jako prowadzące wzorowo. Agnieszka ze względu na doświadczenie jakie posiada w sportach walki, Asia jako czynna i jedna z czołowych zawodniczek na świecie. Przy okazji obie serdecznie pozdrawiam.

Co do mojej najbliższej walki- na pewno nie będzie ona łatwa gdyż mój imiennik jest solidnym zawodnikiem, który potrafi się bić w każdej płaszczyźnie i walczy do końca. Myślę , że będzie to widowiskowa walka w której pokażemy co potrafimy.

Oczywiście przygotowywałem się u nas w klubie w Olsztynie. Nigdzie nie wyjeżdżałem, gdyż mamy znakomitych trenerów Pawła Derlacza, Szymona Bońkowskiego i Łukasza Porębskiego, którzy znakomicie przygotowują mnie do walk, a także czołowych zawodników MMA w Polsce np. Karola Celińskiego, Michała Szulińskiego, Adriana Zielińskiego, Sylwestra  Borysa (Borsuk), Mameda, Aslana i wielu innych. Przepraszam, że nie wszystkich wymieniłem ale  zajęło by to trochę czasu. Ma kto mnie dociążyć, więc nie ma potrzeby wyjeżdżania.

Mile wspominam występ dla Soul FC, mam nadzieję, że drugi będzie równie udany pod względem organizacyjnym jak i wynikiem końcowym mojej walki. Organizacją zajmują się fajni młodzi chłopaki którzy mają mega zapał do tego i myślę, że z każdą następną galą będzie widać progres.

Plany na rok 2014. Hmm trenować, trenować i jeszcze raz trenować oraz mieć jak najwięcej walk, jeżeli zdrowie dopisze.

Szczerze to mało mam wolnego czasu gdyż trenuje dwa razy dziennie. Każdą wolną chwilę staram się spędzać z moim synkiem i narzeczoną.

Dzięki za wywiad. Korzystając z okazji chciałbym podziękować moim sponsorom za wsparcie w przygotowaniach do walki tj. Firma RAM-GAZ ORNETA, aleCatering.pl, PIT BULL, Krzysztofowi Kostrzębskiemu który zajmuje się moją rehabilitacją oraz moim niezastąpionym trenerom i wszystkim chłopakom z klubu. Dzięki, Pozdrawiam.

 

Exit mobile version