Uraz, jakiego Jiri Prochazka nabawił się w trakcie przygotowań do UFC 282, niestety okazał się niesamowicie poważny. O samym wypadnięciu, jak i powodach zwakowania trofeum, fighter napisał w obszernym oświadczeniu.
10 grudnia, UFC 282, Las Vegas – właśnie wtedy miejsce miała mieć pierwsza obrona pasa przez Jiri’ego Prochazkę. Czeski zawodnik miał stanąć w szranki z Gloverem Teixeirą, jednakże po długich tygodniach promocji, okazuje się, iż nie będzie to możliwe… „Denisa” nabawił się kontuzji barku, o której prezes amerykańskiego giganta mówi jednoznacznie – najgorsza, jaka przytrafiła się w historii organizacji.
To najgorsza kontuzja barku, jaką lekarze kiedykolwiek widzieli w historii UFC. Jest naprawdę k*rewsko źle. Jego ramię jest w bardzo, bardzo złym stanie. Przejdzie teraz poważną operację, po której czeka go rehabilitacja.
53-letni promotor przekazał Yahoo! Sports.
Zobacz także: BREAKING! Błachowicz vs. Ankalaev o pas na UFC 282! Jiri Prochazka zwakował tytuł!
Mamy już także pierwszy komentarz Prochazki! Po konsultacjach z menadżerem, a także sztabem szkoleniowym, Czech uznał, że obecnie najlepszym rozwiązaniem jest zwakowanie pasa, bo nie ma sensu na tak długi czas blokować kategorii półciężkiej. Zapewnia, iż prędzej czy później i tak go odzyska, więc jego kibice nie mają się o co martwić.
„Jestem bardzo rozczarowany, lecz muszę ogłosić, że nie będę bronił pasa mistrzowskiego na UFC 282. Doznałem kontuzji kiedy byłem już na ostatniej prostej przygotowań w Las Vegas do obrony trofeum kategorii półciężkiej. To uraz barku, który wymaga operacji, co wyłączy mnie na co najmniej sześć miesięcy. Wiedząc o tym, zdecydowałem po konsultacji z UFC, że zwakuję pas mistrzowski. Zawalczę o niego tak szybko, jak tylko lekarze pozwolą mi rywalizować. Zdobędę go niezależnie od tego, kto będzie w jego posiadaniu. Zawsze zależało mi tylko na jak najlepszych wystepach, by móc porównywać się do najlepszych. Wrócę za pół roku i odbiorę, co moje. Przepraszam fanów, przyjaciół, rodzinę – wszystkich tych, którzy kupili bilety i zaplanowali przyjazd do Las Vegas, żeby mnie wspierać. To naprawdę dużo dla mnie znaczy. Chciałbym również przeprosić Glovera. Zwycięstwo!”
W związku z kontuzją Prochazki, sporo do zyskania teraz mają Jan Błachowicz oraz Magomed Ankalaev. To właśnie oni zmierzą się o najważniejsze trofeum wagi półciężkiej podczas grudniowego UFC 282. Który z nich będzie górą? O tym przekonamy się niebawem.
Źródło: Yahoo! Sports, Instagram/Jiri Prochazka