Wielkimi krokami zbliżamy się do gali UFC 264, gdzie w walce wieczoru ponownie spotka się Conor McGregor wraz z Dustinem Poirierem. Dobrze wiadomo, iż apetyt rośnie w miarę jedzenia, dlatego temat tego pojedynku zostaje teraz coraz częściej poruszany.
O komentarz dotyczący tej batalii został poproszony niegdysiejczy czempion – Khabib Nurmagomedov (29-0), który przecież miał okazję rywalizować zarówno z jednym, jak i drugim. Przypominając – obu poddał duszeniem zza pleców, w przypadku „Notoriousa” zajęło mu to jednak nieco więcej czasu. Przeszłość zostawiamy już za sobą i skupiamy się jedynie na obecnych wydarzeniach. „Dagestański Orzeł” nie był zbyt wylewny w tym temacie.
To wygląda tak samo, jak w przypadku ich poprzednich walk. Jeżeli mówimy o skończeniu w pierwszej rundzie, stawiam na Conora. Każda kolejna będzie działała na korzyść Dustina.
Fighterzy dotychczas mieli okazję skonfrotnować się dwukrotnie. Do ich pierwszej batalii doszło ponad sześć lat temu i wówczas to Conor McGregor (22-5) pokazał się lepiej, nokautując oponenta już w inauguracyjnej odsłonie. Na początku bieżącego roku spotkali się ponownie. Tym razem Dustin Poirier (27-6) był górą, rozbijając Irlandczyka w drugiej rundzie. Jak potoczy się ich trzeci bój? O tym przekonamy się już 10 lipca.
Źródło: YouTube/UFC Russia