Site icon InTheCage.pl

Mateusz Gamrot komentuje porażkę w UFC: „Guram wie, że przegrał, ale cóż – czasu nie cofniemy”

Mateusz Gamrot komentuje porażkę w UFC: „Guram wie, że przegrał, ale cóż – czasu nie cofniemy”

ufc.com

Mateusz Gamrot przegrał swoje debiutanckie starcie w największej organizacji MMA na świecie. Polak zdążył już odnieść się do tego w swoich mediach społecznościowych, a teraz przyszedł czas na krótki wywiad. 

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Popularny „Gamer” w swoim pierwszym występie pod sztandarem UFC mierzył się z Gruzinem, Guramem Kutateladze. Po bardzo wyrównanej potyczce, finalnie to ręka zawodnika trenującego na co dzień w Allstars Training Center powędrowała ku górze, jednak momentalnie podniosły się głosy, iż możliwe, że to właśnie Polak powinien być zwycięski. Zdanie to podzielił także sam oponent Mateusza Gamrota, który opowiedział o tym w wywiadzie udzielonym tuż po starciu.

Zobacz także: Kutateladze na gorąco po walce: Gamrot, bracie, wygrałeś tę walkę [WIDEO]

29-latek zdążył się już odnieść do swojej porażki – która jednocześnie była pierwszą w zawodowej karierze – w mediach społecznościowych. Teraz natomiast przyszedł czas na krótką rozmowę z portalem RT Sport, podczas której fighter opowiedział o swoich emocjach związanych z tym pojedynkiem.

Czuję się dobrze, bo wydaje mi się, że wygrałem tę walkę. Sędziowie nie podzielają jednak mojego zdania. Nie wiem, wiele osób wysłało mi wiadomości, w których gratulują mi postawy oraz zwycięstwa. Topowi trenerzy, czy zawodnicy mówią to samo. Jest dobrze. Teraz muszę odpocząć i poczekać na kolejną szansę. Czułem lekką presję związaną z nieskazitelnym rekordem. To było dla mnie bardzo ważne, żeby wygrać tę walkę. Dostaliśmy z Guramem bonus za pojedynek wieczoru, także to jest dla nas dobre. 

Gamrot ustosunkował się również do słów swojego rywala, które ten wypowiedział jeszcze będąc w oktagonie.

To było bardzo miłe, że Guram szczerze do tego podszedł. Jest dobrym człowiekiem, więc się do tego przyznał. Wie, że przegrał, ale cóż – czasu nie cofniemy. 

Przed transferem do UFC, Polak z sukcesami występował pod sztandarem największej polskiej organizacji – KSW, gdzie zostanie zapamiętany, jako pierwszy podwójny mistrz.

Źródło:YouTube/RT Sport MMA

Exit mobile version