Na minionej gali amerykańskiego giganta, były podwójny mistrz KSW – Mateusz Gamrot stoczył swój debiutancki bój naprzeciw Gruzina, Gurama Kutateladze. 

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Mimo, iż pojedynek był naprawdę wyrównany, finalnie to trenujący na co dzień w Allstars Training Center wyszedł z niego zwycięsko. Opinie na temat werdyktu są bardzo podzielone – nie tylko w polskim środowisku, ale także światowym. „Gamer” nie ma jednak zamiaru się poddawać. Polak zabrał głos w swoich mediach społecznościowych, gdzie dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat samego starcia, jak i dziękuje fanom za otrzymane wsparcie.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Nie przegrywa ten kto nie próbuje… a świat należy do odważnych! Najwidoczniej za mało zrobiłem dzisiejszej nocy… Cieszą mnie opinie z całego świata – kibiców, a przede wszystkim topowych trenerów i zawodników ze wygrałem ta walkę co pokazują też wszystkie statystki… wyniku już nie zmienimy ale bądźcie pewni ze będę jeszcze ciężej trenował 😤 Ogromnie jestem wdzięczny i dziękuje za całe wsparcie od Was 🙏 Na dniach napisze cos więcej. teraz potrzebuje odpoczynku i nadrobienia czasu z rodzina! —- @guram_dze thank you for the hard fight and sincere words after it ! You are true warrior! @ufc , @seanshelby thank you for giving me a opportunity. see you next time 🔥 #ufc #fightofthenight

Post udostępniony przez Mateusz Gamrot (@mateusz_gamrot)

Zmotywowanego Mateusza Gamrota mogliśmy zobaczyć także w relacji fightera, który jest z nim na miejscu – Borysa Mańkowskiego. Ze słów reprezentanta Czerwonego Smoka oraz American Top Team jasno można wywnioskować, iż nie zamierza składać broni, a wręcz przeciwnie – pracować jeszcze ciężej, by dojść do wymarzonego celu.

Zobacz także: Gamrot z bonusem po gali UFC on ESPN+ 38

Źródło: Instagram