To co wydarzyło się podczas walki pomiędzy Georgi Karakhanyanem (29-8) i Timurem Nagibinem (14-4), pozostawiało pewne niejasności. Podczas starcia na gali ACB 90 doszło do konfliktu, który trwa już dwa tygodnie i rozgorzał na nowo wraz z oficjalnym oświadczeniem organizacji, która zdecydowała, że Karakhanyanem zostaje zwolniony.
Starcie Karakhanyanem vs. Nagibin ogłoszono jako NC, a decyzja o zerwaniu współpracy z „Insane” miała zostać podyktowana przez agresywne zachowaniem zawodnika.
Cała nieciekawa sytuacja miała początek podczas pierwszej rundy starcia, kiedy sędzia Herb Dean zdecydował się przerwać walkę, która akurat rozgrywała się w parterze. Karakhanyan zapinał właśnie gilotynę, którą puścił, gdy tylko Dean wszedł do akcji. Zaraz potem zupełnie niespodziewanie pięść Nagibina trafiła go prosto w twarz, za co zawodnik został automatycznie zdyskwalifikowany.
Obecny na gali reporter RT – Denis Geyko stwierdził, że Karakhanyan wyglądał na nieźle wstrząśniętego zachowaniem przeciwnika i w przypływie emocji zrobił awanturę w swoim narożniku, która później przerodziła się w jeszcze większą aferę, gdy jego fani zaczęli atakować Nagibin, gdy ten opuścił oktagon.
W oficjalnym oświadczeniu ACB na Instagramie możemy przeczytać:
Georgi Karakhanyan: za bezprecedensowe, niesportowe zachowanie przed, jak i w trakcie walki, za symulowanie i próby oszukiwania sędziego, w odniesieniu do konfliktowego działania w oktagonie, jak również poza nim – Georgi zostanie zdyskwalifikowany, a status jego walki z Timurem Nagibinem zostanie zmieniony na NC, co jest skutkiem dyskwalifikacji obu zawodników. Zgodnie z paragrafem 5g zawartym w kontrakcie pomiędzy zawodnikiem, a organizacją – kontrakt zostaje zerwany i Georgi zostaje zwolniony.
Następnego dnia Karakhanyan odpowiedział, przywołując własną wersję wydarzeń. Były zawodnik organizacji wyznał, że ACB prowokowało go do wzajemnego okazywania sobie niechęci z Nagibinem i odmówiło wypłacenia mu honorarium za walkę. Oprócz tego oświadczył, że prezes ACB – Yaragi Gitaev „krytykował go, ujmował mu jako zawodnikowi oraz obrażał go”. Dodatkowo Karakhanyan stwierdził, że podczas swojej dwunastoletniej kariery w MMA, nigdy nie doświadczył równie bezczelnej zniewagi ze strony kogokolwiek.
źródło: mmafighting.com