Adam Niedźwiedź przerwał milczenie po nokaucie na KSW 108: Nie chcę wygranej. Chcę tylko usłyszeć „przepraszam”

Po dramatycznym zakończeniu walki na gali XTB KSW 108 Adam Niedźwiedź zabrał głos. W obszernym nagraniu opowiedział o swoim stanie zdrowia, kulisach złożenia protestu i tym, dlaczego jego zdaniem sytuacja w klatce była „mocno nie fair”.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Po kilku dniach milczenia Adam Niedźwiedź opublikował film na Instagramie, w którym podziękował fanom za masowe wsparcie i opowiedział o swoim stanie zdrowia po kontrowersyjnym nokaucie z rąk Adriana Zielińskiego na gali XTB KSW 108. Zawodnik zdradził, że wrócił już do domu i jest po serii badań – planuje jeszcze jeden tomograf za dwa tygodnie, by upewnić się, że wszystko jest w porządku.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Jiu Jitsu | MMA Fighter (@adamniedzwiedz)

Jestem już w chacie, koniec jeżdżenia po lekarzach, po szpitalach. Zrobię jeszcze za dwa tygodnie tomograf, żeby mieć pewność, że wszystko OK. Przede wszystkim chcę Wam podziękować. Nigdy nie czułem takiego wsparcia – murem stanęliście za zawodnikiem. Od soboty nie bardzo chciało mi się z kimkolwiek rozmawiać, więc nagrywam to dla Was.

 – powiedział Niedźwiedź.

Zawodnik przyznał, że długo zastanawiał się nad złożeniem protestu, ale ostatecznie go podpisał.

Koszt protestu to 4 400 zł. To nie jest mała suma, a wiemy, jak to wygląda – często są odrzucane. Ale stwierdziłem, że trzeba to zrobić. Ja nie chcę wygranej, zielonego kwadracika na Sherdogu. Chciałbym tylko, żeby ktoś powiedział: przepraszam. To się po prostu należy.

Niedźwiedź odniósł się także do samego przebiegu walki.

Walka szła po mojej myśli. W tej akcji, gdzie pojawiły się łokcie, atakowałem skrętem. Adrian złapał się siatki, co uniemożliwiło mi pójście za plecy. Później te łokcie – pierwszy już czułem na granicy. Po trzecim mnie wyłączyło. Komenda 'nie bij w tył głowy’ to ostatnie, co słyszałem. Ciało działało automatycznie, ja już nie wiedziałem, co się dzieje.

Na koniec zawodnik odniósł się z szacunkiem do sędziego:

Dla mnie Łukasz Bosacki to najlepszy sędzia w Polsce. Mam pretensje, ale dalej chciałbym, żeby prowadził moje walki. Wydaje mi się, że tym razem popełnił błąd.

Zobacz także: Jon Jones rozczarowany słowami Dany White’a: „Walczyłbym dla kraju, nie dla pieniędzy”

źródło: Instagram / Adam Niedźwiedź | foto: KSW