Oleksi Polischuk nie dał szans na zdobycie szabli mistrzowskiej Sylwestrowi Millerowi, pokonując go jednogłośną decyzją sędziów.

Runda 1:

Po chwili wymian ciosami prostymi z obu stron w stójce, Sylwester Miller przeszedł do szybkiej próby sprowadzenia. Oleksi Polischuk dobrze się bronił i był wyłącznie kontrolowany w klinczu pod siatką. Ukrainiec straszył uchwytem do kimury, przeplatając próbę poddania z ciosami łokciem na głowę. Mocne uderzenia spadały na głowę nieustannie uczepionego nogi Polaka. Dobra kontra Oleksiego! To on zajął dominującą pozycję pod ogrodzeniem! Próba szukania duszenia zza pleców po stronie zawodnika z Ukrainy. Finalnie po uwolnieniu się z tarapatów, Miller zajął pozycję z góry. Pilischuk nie ustępował jednak w szukaniu prób poddań. Chęć przejścia do półgardy w wykonaniu Sylwestra.

Runda 2:

Błyskawicznie po sprowadzenie ruszył Polak. Ukrainiec wylądował na plecach. Kontrola w wykonaniu pretendenta do szabli mistrzowskiej, Miller popełnił jednak błąd, umożliwiając Polischukowi dojście do dźwigni prostej na rękę, z czego udanie uciekł. Ukrainiec znajdował się jednak w dosiadzie, po chwili Polak obrócił pozycję, jednak Polischuk nie odpuszczał, szukając kimury i zajścia za plecy. Z góry na ostatnie sekundy znalazł się polski reprezentant.

Runda 3:

Obraz pierwszych sekund rundy wyglądał dokładnie tak samo, jak w poprzednim starciu. Po krótkiej wymianie ciosów prostych, Polak ruszył po obalenie spod siatki, a Polischuk z pleców szukał kimury. Polak utorował sobie dogodną pozycję za plecami przeciwnika, szukając wpięcia, jednak nieskutecznie. Miller stracił pozycję, jednak Oleksi został ponownie grzmotnięty o matę klatki AFN. Ukrainiec uwięził głowę polskiego reprezentanta. Ukrainiec mimo totalnego wycieńczenia, szukał trójkąta nogami z pleców. W ostatnich sekundach, Miller uwolnił głowę z uchwytu.

Sędziowie jednogłośnie wskazali Oleksiego Polischuka jako zwycięzcę walki, punktując 2x 29-28, 30-27 na jego korzyść.