Największa organizacja MMA na świecie zaktualizowała swoje rankingi po sobotniej gali UFC 249, która odbyła się na Florydzie.
W sobotę, podczas gali UFC 249 doszło do kilku kluczowych pojedynków pomiędzy wysoko obsadzonymi w TOP 15 swoich dywizji zawodnikami. W rankingach największej organizacji MMA na świecie doszło zatem do niemałych przetasowań.
Debiut w męskim rankingu bez podziału na kategorie wagowe (od razu na miejscu 10.) zaliczył Justin Gaethje – nowy tymczasowy mistrz kategorii lekkiej, rozbijając Tony’ego Fergusona w piątej rundzie. Tym samym, „Highlight” zafundował swojemu ostatniemu rywalowi spadek o 3 oczka.
Do rankingu dywizji koguciej, mimo porażki w sobotni wieczór, powrócił Dominick Cruz. Były mistrz kategorii do 61 kg zajął 12-ste miejsce. Co ciekawe, nad TOP 15 jako mistrz nadal figuruje Henry Cejudo, co może oznaczać odstawienie planów zakończenia kariery na bok.
Fenomenalny Calvin Kattar awansował o dwie pozycje po znokautowaniu Jeremy’ego Stephensa, lądując na miejscu 7. topowej piętnastki kategorii piórkowej. Jego rywal natomiast spadł zaledwie o jedno oczko i aktualnie znajduje się tuż za swoim sobotnim oprawcą.
Do ogromnych przetasowań doszło w dywizji lekkiej, których sprawcą był sobotni (dla wielu) sensacyjny zwycięzca – wspomniany już Justin Gaethje, który z racji zdobycia pasa tymczasowego – uplasował się tuż pod mistrzem, fundując spadek o jedno oczko Tony’emu Fergusonowi, Dustinowi Poirierowi oraz Conorowi McGregorowi. Bardzo bolesny spadek zaliczył także Donald Cerrone, po poniesieniu czwartej z rzędu porażki – tym razem w rewanżowym starciu z Anthonym Pettisem. „Kowboj” znajduje się aktualnie na 12-stym miejscu.
Do ciekawych zmian doszło także na szczycie kategorii półciężkiej. Najlepszy polski zawodnik – Jan Błachowicz wskoczył na podium dywizji do 93 kg, zamieniając się miejscami z Anthonym Smithem. W czołowej piętnastce – na przedostatnim miejscu, zadebiutował Ryan Spann po wypunktowaniu Sama Alveya w sobotę.
W najcięższej dywizji wagowej, Aleksei Oleynik zanotował awans o dwa oczka i wylądował na pozycji 10. pokonując powracającego po ponad 2-letniej przerwie, Fabricio Werduma. Brazylijczyk rzutem na taśmę powrócił do rankingu, zajmując ostatnie miejsce w piętnastce.
Wszystkie zmiany możliwe są do zobaczenia tutaj.
źródło: ufc.com