Wygląda na to, że niezależnie, czy uda mu się obronić pas czy też nie, Alex Pereira zamierza zejść do wagi średniej, by ponownie powalczyć o tamtejsze mistrzowskie trofeum. To aktualnie znajduje się w rękach Dricusa Du Plessisa. 

Początkiem października miejsce będzie miało UFC 307, gdzie w main evencie ponownie zobaczymy czempiona kategorii półciężkiej – Alexa Pereirę (11-2). Tym razem „Poatan” położy na szali swój pas w starciu z Khalilem Rountreem Jr. (13-5). Choć wielu obserwatorów uważa, iż Amerykanin totalnie nie zasługuje na taką szansę, przedstawiciele organizacji zdecydowali się mu ją dać.

Zobacz także: Alex Pereira wyprzedza Jonesa w rankingu P4P!

Doskonale wiadomo, iż Pereira swoją przygodę w globalnym potentacie rozpoczął od dywizji średniej i tamtego mistrzostwa. Teraz zapowiada, iż niezależnie od tego, jak potoczy się najbliższa rozgrywka, ponownie zamierza zejść niżej!

„Jestem skupiony na swojej następnej walce i będę przygotowany, ale nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Niezależnie od wyniku, jeszcze raz chcę zejść do wagi średniej po pas. Hej Dricus, wykaż chęć rywalizacji ze mną i udowodnij, że jesteś lepszy. Z publicznym oświadczeniem będzie łatwiej do tego doprowadzić. Chama!”

napisał na swoim Instagramie Brazylijczyk.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Znany na naszym podwórku z wcześniejszych występów w KSW Dricus Du Plessis (22-2) natomiast jak dotąd w amerykańskim gigancie zawalczył ośmiokrotnie, pokonując wszystkich postawionych na jego drodze oponentów. W sierpniu tego roku po raz pierwszy obronił pas, poddając w czwartej odsłonie Israela Adesanyę (24-4).

Źródło: Instagram/Alex Pereira, fot. Grafika: InTheCagePL | EPA, ufc.com