Waga piórkowa w UFC wciąż nie zna nazwiska kolejnego pretendenta, ale aktualny mistrz – Alexander Volkanovski nie zostawia złudzeń – sytuacja zaczyna się krystalizować. Australijczyk zdradził kulisy zakulisowych rozmów i dał jasno do zrozumienia, że jeden z czołowych kandydatów jest już praktycznie poza grą.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Zwycięstwo Alexandra Volkanovskiego nad Diego Lopesem na UFC 314 przyniosło mu odzyskanie pasa mistrzowskiego kategorii piórkowej. Australijczyk nie zamierza jednak bronić tytułu przeciwko przypadkowemu rywalowi – chce największych nazwisk i najtrudniejszych wyzwań.

Wydawało się, że faworytem do walki o pas będzie niepokonany Movsar Evloev (19-0), ale mistrz przyznał, że UFC obrało inny kierunek.

To raczej nie będzie Movsar. Myślałem, że będzie, bo jest niepokonany i ma dobrą serię. Ale wygląda na to, że zestawili go już z kimś innym. Sam zresztą coś o tym pisał.

– powiedział Volkanovski dla FOX Sports Australia.

W związku z tym powrócił temat Yaira Rodrigueza, mimo że Meksykanin przegrał z Volkanovskim w 2023 roku i od tamtej pory stoczył zaledwie dwa pojedynki – zwycięski z Patricio Freire i przegrany rewanż z Brianem Ortegą.

Pojawiło się nazwisko Yaira, ale nie mamy jeszcze żadnej daty. W dywizji dużo się dzieje i wszystko się zmienia. Wszyscy wiedzą, jaka jest sytuacja. Plotki, które krążą, są w dużej mierze prawdziwe, ale nic nie jest jeszcze zaklepane.

 – dodał „The Great”.

Przeniesienie gali z Guadalajary do San Antonio również nieco zmieniło układ sił, więc fani muszą uzbroić się w cierpliwość. Na ten moment wiele wskazuje jednak na to, że rewanż Volkanovski vs. Rodriguez to najbardziej prawdopodobny scenariusz, choć nie wszystkim się taki scenariusz podoba.

Zobacz takżeRobert Whittaker odpowiada na zaczepki Yaira Rodrigueza: „To emocjonalny gość. Musi się wyluzować”

źródło: FOX Sports Australia, X / @MainEventTV | foto: Getty Images