Na UFC 251 swój debiut w kategorii muszej zaliczyła Amanda Ribas (10-1), która w pierwszej rundzie poddała Paige VanZant (8-5). W wywiadzie po walce zdradziła, że chciałaby wrócić do wagi słomkowej i zmierzyć się ze zwyciężczynią walki Carla Esparza (16-6) vs. Marina Rodriguez (12-0-2).
Ja chcę walczyć w mojej dywizji czyli w wadze do 115 funtów. Może ze zwyciężczynią z walki pomiędzy Carlą Esparzą a Mariną Rodriguez. Jednak jeżeli UFC, aby walczyła w kategorii muszej to mogę to zrobić. Nie wiem, może ktoś z TOP 15. Jestem ambitna i o to proszę. Jeżeli oni mi to załatwią to ja to zaakceptuję i ponownie włożę w to całą swoją energię.
powiedziała Amanda Ribas.
Brazylijka swoją pierwszą walkę dla Ultimate Fighting Championship stoczyła w 2019 roku na UFC on ESPN 3, gdzie poddała Emily Whitmire (4-3). Obecnie posiada świetną passę 5 wygranych z rzędu.
Carla Esparza to byłą mistrzynią w kategorii do 52 kilogramów. Swój tytuł zdobyła wygrywając program The Ultimate Fighter 20, gdzie w finale poddała Rose Namajunas (9-4). Straciła go na UFC 185 przegrywając przez TKO z naszą rodaczką Joanną Jędrzejczyk (16-4). W ostatnim boju na UFC 249 wypunktowała Michelle Waterson (17-8).
Marina Rodriguez trafiła do amerykańskiej organizacji po wygraniu z Marią Oliveirą (11-4) na gali z cyklu Dana White’s Contender Series . W swoim poprzednim boju na UFC on ESPN 7 zremisowała z Cynthią Calvillo (9-1-1).
Zobacz także: Jose Aldo zabiera głos po porażce z Petrem Yanem na UFC 251
źródło: mmajunkie.com