Anthony Smith postanowił odpowiedzieć na zaczepki słowne ze strony Jimiego Manuwy. „Poster Boy” dodał wpis za pośrednictwem Twittera, w którym sugeruje, iż pokonałby Amerykanina. 

Anthony Smith (34-16) swój ostatni pojedynek stoczył w ubiegł sobotę, gdzie na gali UFC on ESPN 18 pokonał Devina Clarka (12-5). Dzięki temu zwycięstwu „Lionheart” przerwał passę dwóch porażek z rzędu.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Jimi Manuwa (17-6) ostatni raz walczył na gali UFC Fight Night 153, gdzie już w pierwszej rundzie został znokautowany przez Aleksandara Rakicia (13-2). Dla Anglika była to czwarta porażka z rzędu i po tym pojedynku „Poster Boy” postanowił zakończyć swoją karierę.

„Poster Boy” postanowił za pośrednictwem Twittera skomentować wygraną Smitha nad Clarkiem. Manuwa nie był pod wrażeniem występu „Lionhearta”, ponieważ stwierdził, iż gdyby doszło do ich pojedynku, to z łatwością wygrałby z Amerykaninem.

 „Lwie serce zostało nakarmione łatwą walką. Ja bym go pobudził”

Smith nie mógł przejść obojętnie obok tego tweeta i postanowił odpowiedzieć Manuwie.

Co Jimi Manuwa sobie myśli? Za każdym razem gdy wypowiada się on na mój temat, to brzmi tak żenująco. On wyglądał okropnie podczas swoich czterech ostatnich walk i postanowił wtedy zakończyć karierę, ponieważ nie był w stanie pozostać przytomnym przez pełen dystans pojedynku i kończył znokautowany. Jeśli chce wrócić, to byłoby głupie, żebym był tym zainteresowany.

stwierdził Smith.

Zobacz także: Kayla Harrison chce walczyć na grudniowej gali Titan FC

źródło: bjpenn.com