Podczas UFC w Hamburgu Anthony Smith (30-13) dopuścił się nie lada demolki na „Shogunie” i znokautował go już niewiele ponad minutę. Dzięki temu osiągnięciu, aktualnie plasuje się na 9 miejscu kategorii półciężkiej.
Teraz „Lionheart” celuje najwyżej jak się da, czyli w walkę z Danielem Cormierem:
„Dwóch z tych gości, jest kompletnie zależnych od dyktowania tego, gdzie walka się odbędzie. Daniel Cormier jest ewidentnym faworytem w obu tych walkach. Dwa bezpieczne rozwiązania kontra nieznane zagrożenie, sami sobie policzcie. Kontroluję moją przyszłość i nie czekam na łut szczęścia. Ciężko pracuję i nie politykuję. On wie, co ekscytuje ludzi.”
Two of those guys are completely rely on dictating where the fight happens. @dc_mma is superior to both. Two safe bets vs an Uknown threat, you do the math. I control my own future and not waiting for the lottery. I’m working, not politicking. He knows where the excitement is. https://t.co/QCG4VYKiIG
— Anthony Smith (@lionheartsmith) 30 July 2018
„Dwóch z tych gości, jest kompletnie zależnych od dyktowania tego, gdzie walka się odbędzie. Daniel Cormier jest ewidentnym faworytem w obu tych walkach. Dwa bezpieczne rozwiązania kontra nieznane zagrożenie, sami sobie policzcie. Kontroluję moją przyszłość i nie czekam na łut szczęścia. Ciężko pracuję i nie politykuję. On wie, co ekscytuje ludzi.”
źródło: twitter