W najnowszym wywiadzie manager grupy Shocker MMA Solutions zdradził kilka nowinek o zbliżającej się gali STRIFE 14 oraz kolejnych krokach swoich zawodników w KSW.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Artur Ostaszewski ma za sobą intensywny tydzień pełen zmian w karcie walk STRIFE 14. Matchmaker organizacji w rozmowie z naszą redakcją potwierdził finalne zestawienia walk na galę w Piotrkowie Trybunalskim, która odbędzie się w sobotę.

Jedna z najciekawszych zmian dotyczy kategorii piórkowej, gdzie Mykola Kazachynskyi zmierzy się z Kacprem Zgrajką w jego debiucie zawodowym. Pierwotnie Ukrainiec miał stanąć naprzeciw Filipa Szostaka, ale ten doznał kontuzji kolana podczas sparingu w Octopusie.

Kacper Zgrajka jest bardzo mocny fizycznie i ten atut fizyki, który był na stronę Kazachynskyi’ego może już nie być aż tak bardzo na jego korzyść.

analizuje Ostaszewski, dodając że walka pozostaje atrakcyjna mimo zmiany rywala.

Organizatorzy musieli poradzić sobie z falą wypadnięć. Oprócz Szostaka, z karty zniknęli Sanjar Yusupov i Adrian Gralak. W efekcie Ostaszewski połączył dwie walki w jedną – Bartłomiej Dragański zmierzy się z Wojciechem Demczurem.

Po prostu wypadli w tym samym czasie, dwóch gości z tej samej wagi, więc połączyłem dwie walki w jedną.

wyjaśnia matchmaker.

STRIFE 14 rozpocznie się w sobotę w Piotrkowie Trybunalskim. Transmisja dostępna będzie na YouTube oraz w telewizji Republika (cztery ostatnie walki).

Ostaszewski skomentował też sytuację kilku zawodników ze swojej managerskiej stajni. Potwierdził, że Tymoteusz Łopaczyk ma już ustalony termin swojej kolejnej walki w KSW. Teraz Artur zabiega o maksymalnie mocnego przeciwnika dla swojego podopiecznego.

Walczymy o to, żeby był to bardzo wysoko notowany przeciwnik. Wyszliśmy z takim apelem do KSW, że im grubiej, tym lepiej.

zdradza manager. Jako realną opcję wskazuje Artura Szczepanika, dodając że „wchodzi w grę” taka konfrontacja. Manager podkreśla też potencjał swojego zawodnika:

Tymek jest naprawdę przemocnym zawodnikiem i myślę, że zdziwieni będą ci, którzy gdzieś cały czas może go jeszcze gdzieś tam nie doceniają, lekceważą. Tymek rozpędzi tą kategorię.

Ostaszewski przyznał, że ma wyzwanie z organizacją walki dla jednej z pań, których interesy prowadzi. Wiktoria Czyżewska miała zmierzyć się z mistrzynią innej dużej organizacji, ale przeciwniczka wycofała się po kilku tygodniach negocjacji.

Już był wynegocjowany kontrakt, Woju [Wojsław Rysiewski] się zgodził nawet na jakieś bardzo indywidualne zapisy pod nią, wysłał im ten kontakt i zapadła cisza.

relacjonuje Ostaszewski.

Lepiej wygląda sytuacja u Borysa Dzikowskiego, który według managera „ma już też walkę i przeciwnika i datę”. Ostaszewski dodaje, że młody zawodnik kontynuuje trudną ścieżkę rozwoju w KSW, bierze mocne walki, z dużymi nazwiskami, a sam jest tak naprawdę u progu kariery.