Strona główna Aktualności Artur Sowiński po KSW 37: „Nie mam żalu do sędziego, mam żal... AktualnościWywiady Artur Sowiński po KSW 37: „Nie mam żalu do sędziego, mam żal do siebie” Przez InTheCage - 04/12/2016 Facebook Twitter Google+ Pinterest WhatsApp Przerwanie walki decyzją lekarza to najgorsze, co może trafić się wojownikowi w klatce. Artur „Kornik” Sowiński w tym pojedynku musiał uznać wyższość Marcina Wrzoska i mimo, że nie ma żalu do sędziego, ma go do siebie. POWIĄZANE ARTYKUŁYWIĘCEJ OD AUTORA Aktualności Masvidal rozważa powrót do UFC i rewanż z „tchórzliwą ci*tą” Covingtonem Aktualności „Głupiemu głupimi sposobami trzeba tłumaczyć” – Chuzhigaev nie widzi siebie ponownie w klatce z Narkunem Aktualności Haratyk odpowiada Chuzhigaevowi przed walką na KSW 105: „Umarł król, niech żyje król”