Tom Aspinall ponownie zachwycił kibiców sportów walki, ekspresowo rozmontowując Curtisa Blaydesa. Tuż po pojedynku zwrócił się bezpośrednio do Jona Jonesa, rzucając mu rękawice.  

W nocy z soboty na niedzielę doszło do UFC 304, które rozegrało się w Manchesterze. W jednej z głównych walk zobaczyliśmy pojedynek pomiędzy Tomem Aspinallem oraz Curtisem Blaydesem. Anglik błyskawicznie rozbił oponenta, broniąc tymczasowego tytułu wagi ciężkiej. Za swój wyczyn został nawet nagrodzony bonusem w wysokości 100 tysięcy dolarów.

Zobacz także: Rozdano bonusy po UFC 304. Trzech Anglików nagrodzonych

Tuż po potyczce, jeszcze będąc w oktagonie, udzielił on wywiadu Danielowi Cormierowi. Teraz Aspinall ma w głowie wyłącznie jeden cel – konfrontację o regularne trofeum z czempionem, Jonem Jonesem.

(…) Chcę coś powiedzieć – właśnie rozmawiałem z szefem. Kto chce zobaczyć Tom Aspinall kontra Jon Jones? Cześć, Jon. Personalnie nic do ciebie nie mam, ale uważam, że jestem lepszy. Wiem, że mogę cię pokonać w walce, więc nadchodzę. 

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Na ten moment nieznana jest jeszcze najbliższa przyszłość „Bonesa”. Wiele wskazuje jednak na to, iż przedstawiciele globalnego potentata będą chcieli doprowadzić do jego starcia ze Stipe Miociciem. Zobaczymy więc, jak ostatecznie wszystko się rozwiąże.

Źródło: YouTube/UFC, fot. Grafika: InTheCagePL | Zuffa LLC via Getty Images, ufc.com