Pełno zwrotów akcji i wymian zagwarantował pojedynek pomiędzy Filipem Stawowym i Marcinem Kalatą. Finalnie to jednak „Czołg” wyszedł z klatki zwycięski.
Runda 1:
Niskie kopnięcie Marcina Kalaty na rozpoczęcie rundy. Obrotówka w wątrobę w wykonaniu mniej doświadczonego zawodnika! Filip Stawowy podłączony! Obaj poszli na niesamowite wymiany, bitka bez żadnej obrony! „Czołg” złapał jednak wiatr w żagle, klinczując rywala, aby dojść do siebie. Próba haczenia, jednak nieudana. Klincz zerwany. Kopnięcia i mocne ciosy sierpowe Kalaty. Marcin nieustannie napierał. Podbródkowe Kalaty, Stawowy próbował kontrować sierpowymi. Kolejna próba zejścia po nogi w wykonaniu Filipa. Nieudana jednak, jedynym, co zdołał sobie utorować była chwila kontroli w klinczu. Mocny prawy sierpowy Filipa, próba oddania identyczną akcją w wykonaniu rywala. Kolejna chęć sprowadzenia po stronie Kalaty. Stawowy zasypany gradem ciosów sierpowych i podbródkowych. Kalata popełnił błąd i przewrócił się pod siatką, gdzie przeciwnik potraktował go kilkoma solidnymi ciosami na gardę, Marcin jednak nie odpowiadał i sędzia przerwał walkę.