Polscy fani mieszanych sztuk walki otrzymają to, na co czekali. Pojedynek, który elektryzuje środowisko MMA, został właśnie potwierdzony.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Podczas gali KSW 104 oficjalnie ogłoszono, że na znakomicie zapowiadającym się wydarzeniu z numerem 105 w Gliwicach dojdzie do rewanżowego starcia pomiędzy Adrianem Bartosińskim a Andrzejem Grzebykiem.

„Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet, Andrzej” – tymi słowami zwrócił się mistrz do pretendenta, podczas face to face w klatce. W odpowiedzi usłyszał tyradę na swój temat od Grzebyka: „Ty jesteś mistrzem? Wszyscy goście, którzy z tobą się bili wiedzą, że jesteś a bombie!”

Zobacz także: Bartosiński vs Grzebyk na horyzoncie? Sugestywny wpis mistrza KSW

Do rewanżu miało dojść w maju roku 2024, ale Grzebyk musiał wycofać się ze starcia z powodu kontuzji. W jego miejsce wszedł niepokonany wówczas w KSW Igor Michaliszyn i został poddany przez Bartosińskiego w rundzie trzeciej. „Bartos” obronił pas po raz drugi i pozostał niepokonany w zawodowym MMA.

W listopadzie zeszłego roku Bartosiński i Grzebyk wrócili do klatki KSW podczas jubileuszowej gali z numerem 100. Andrzej Grzebyk starł się z młodym i niepokonanym w zawodowym MMA talentem, Wiktorem Zalewskim. Panowie dali niesamowicie dynamiczną walkę w stójce, która zakończyła się nokautem na Zalewskim. Grzebyk mógł cieszy się z wygranej i ze zdobycia bonusu za najlepsze skończenie wieczoru.

Tymczasem Adrian Bartosiński stanął w szranki z legendarnym Mamedem Khalidovem i po raz pierwszy w karierze musiał uznać wyższość przeciwnika w klatce. Pojedynek rozstrzygnął się w limicie wagi średniej, „Bartos” pozostał więc niepokonany w swojej kategorii i dalej zasiada na jej tronie.

Adrian Bartosiński i Andrzej Grzebyk starli się po raz pierwszy w lutym roku 2022. Pojedynek, do którego doszło podczas gali KSW 67, rozstrzygnął się na początku drugiej rundy. Po mocnym ciosie Andrzeja Grzebyka Bartosiński upadł na matę, ale tam sytuacja się błyskawicznie odwróciła, Adrian złapał nogę Andrzeja w technikę kończącą i zmusił go do poddania się. Teraz „Double Champ” będzie miał szansę na rewanż i zdobycie mistrzowskiego pasa.

źródło: KSW