Wygląda na to, że Alexander Gustafsson przy okazji swojego kolejnego występu ponownie zawalczy w limicie królewskiej kategorii. Według informacji szwedzkiego portalu Frontkick.online, 21 maja „Mauler” stanie w szranki z doświadczonym Benem Rothwellem.
Alexander Gustafsson (18-7) miewał już okazje, by sięgnąć po mistrzowskie trofeum wagi półciężkiej, jednakże nigdy nie udało mu się tego dopiąć. Aktualnie posiada niechlubną serię trzech porażek. Po raz ostatni mogliśmy zobaczyć go w akcji, w lipcu 2020, gdy zmierzył się z legendarnym Fabricio Werdumem (24-9-1). Walka ta jednak zupełnie nie ułożyła się po jego myśli, dlatego musiał uznać wyższość rywala, zostając poddanym już w inauguracyjnej odsłonie. Od tego czasu był jeszcze zestawiany z Paulem Craigiem (15-4-1), natomiast wypadł z powodu kontuzji.
Zobacz także: Alexander Gustafsson kontuzjowany. Walka z Paulem Craigiem odwołana
Według zagranicznych źródeł, „Mauler” przy najbliższej okazji ponownie wystartuje w najcięższej dywizji… i to mierząc się z nie byle kim! 21 maja jego oponentem ma być zaprawiony w bojach pod sztandarem amerykańskiego giganta, Ben Rothwell (39-14).
🚨 BREAKING 🚨 Alexander Gustafsson (@AlexTheMauler) 🇸🇪 will fight Ben Rothwell (@RothwellFighter) 🇺🇸 at heavyweight on May 21, according to sources.#UFC #MMA #MMATwitter pic.twitter.com/xrlasFwQe8
— Frontkick.online (@FrontkickOnline) February 1, 2022
Rothwell na trzy minione pojedynki zwyciężał tylko jednokrotnie. Po raz ostatni zameldował się w oktagonie, w listopadzie minionego roku, gdy podzielił go wraz z reprezentantem Brazylii, Marcosem Rogerio de Limą (19-7-1). Ten nie dał 40-letniemu Amerykaninowi żadnych szans, rozbijając go już w inauguracyjnej odsłonie.
Źródło: Twitter/Frontkick.online