Mateusz Gamrot i Beneil Dariush prowadzą medialne przepychanki, które mogą zwiastować ich drugie starcie w oktagonie UFC. 

Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Zaledwie kilka dni po tym, jak Mateusz Gamrot wezwał w mediach społecznościowych swojego byłego pogromcę do podpisania kontraktu na rewanżową walkę, Beneil Dariush postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące swojego nastawienia do potencjalnego starcia.

„Mój polski bracie, kontrakt z twoim nazwiskiem dostałem tylko raz i podpisałem go wtedy” – napisał Dariush, sugerując, że to nie on jest stroną blokującą organizację rewanżu.

Sytuacja w dywizji lekkiej staje się coraz bardziej napięta, zwłaszcza po kontrowersyjnym awansie Paddy’ego Pimbletta w oficjalnym rankingu UFC. Brytyjczyk bez stoczenia walki przeskoczył zarówno Gamrota, jak i Dariusha, zajmując obecnie siódmą pozycję. Polski zawodnik plasuje się na ósmym miejscu, podczas gdy Dariush spadł na dziewiątą lokatę.

Obaj potencjalni rywale są obecnie na etapie odbudowy po trudniejszych momentach w karierze. Dariush przerwał serię dwóch porażek, pokonując w czerwcu Renato Moicano. Z kolei Gamrot, po przegranej z Danem Hookerem, wrócił na zwycięską ścieżkę dzięki majowemu triumfowi nad Ľudovítem Kleinem.

Pierwsze starcie Gamrota z Dariushem miało miejsce w październiku 2022 roku na gali UFC 280 w Abu Dhabi, gdzie Amerykanin przerwał serię czterech zwycięstw Polaka, wygrywając jednogłośną decyzją sędziów. Ewentualny rewanż mógłby znacząco wpłynąć na układ sił w czołówce dywizji, której mistrzem jest obecnie Ilia Topuria.

źródło: X/Dariush