Benson Henderson (26-8) będzie kontynuował swoją karierę, walcząc dla Bellatora. Henderson podpisał właśnie nowy kontrakt, co ciekawe jest to umowa przewidziana na długi okres czasu. Przedłużenie współpracy to odpowiedź organizacji na jego ostatnie zwycięstwo podczas gali Bellator 208, kiedy odniósł zwycięstwo nad Saadem Awadem (23-10).

Występujący w dywizji lekkiej Henderson przeniósł się do Bellatoru w 2016 roku, kiedy to zakończył swoją współpracę z UFC. Podczas Bellator 153 22 kwietnia zmierzył się w walce o pas kategorii półśredniej z Andreyem Koreshkovem (21-3), jednak starcie przegrał na punkty.

Z tego względu Henderson powrócił do swojej poprzedniej dywizji (155 lbs), co było dobrym posunięciem, bo już w następnej walce przez TKO pokonał  Patricio Freire’a (27-4). W kolejnych starciach Amerykanin zaliczał wstępy ze zmiennym szczęściem, szczególnie że w ubiegłym roku musiał poddać się operacji, gdy zerwał więzadło. Od tego czasu Henderson powrócił już jednak do formy i na swoim koncie zanotował dodatkowe dwa zwycięstwa.

Z pewnością jest więc gotowy na następne wyzwania, które wraz z podpisaniem kontraktu, szykuje dla niego Bellator.

źródło: mmajunkie.com