Były mistrz UFC wagi półciężkiej, Jan Błachowicz, powraca do klatki na ostatniej gali pay-per-view roku. Polak spróbuje przerwać serię niepowodzeń i udowodnić, że jego legendarny „Polish Power” wciąż ma się świetnie.

Podczas gali UFC 323, zaplanowanej na 6 grudnia w Las Vegas, Jan Błachowicz zmierzy się z rozpędzonym Bogdanem Guskovem. Dla 42-letniego Polaka będzie to okazja, by odbić się po trzech kolejnych walkach bez zwycięstwa. Ostatnie pojedynki przyniosły mu remis z Magomedem Ankalaevem, kontrowersyjną porażkę z aktualnym mistrzem Alexem Pereirą oraz przegraną na punkty z Carlosem Ulbergiem.

Rywal Błachowicza jest na fali wznoszącej. Bogdan Guskov przegrał wprawdzie debiut z Volkanem Oezdemirem, ale od tamtej pory zanotował cztery zwycięstwa z rzędu. W lipcu efektownie znokautował Nikitę Krylova już w pierwszej rundzie, pokazując, że potrafi błyskawicznie kończyć walki.

Gala UFC 323 zapowiada się imponująco. Główną atrakcją wieczoru będzie rewanż Meraba Dvalishviliego z Petrem Yanem o pas kategorii koguciej. W co-main evencie Alexandre Pantoja stanie do obrony tytułu wagi muszej przeciwko Joshu Vanowi, a Henry Cejudo zmierzy się z utalentowanym Paytonem Talbottem.

Zobacz takżeKarolina Kowalkiewicz zabiera głos po porażce w UFC: „Nie mam wymówek, rywalka była lepsza”

źródło: UFC / Dana White