Pierwsza porażka w karierze nie zachwiała jego pewnością siebie. Bo Nickal nie zamierza się tłumaczyć, ale przyznaje, że brak doświadczenia kosztował go zbyt wiele.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Bo Nickal został zatrzymany w drugiej rundzie pojedynku z Reinierem de Ridderem podczas gali UFC w Des Moines. Walka zakontraktowana w limicie kategorii średniej była co-main eventem gali i cieszyła się dużym zainteresowaniem. Nickal padł po ciosie kolanem na korpus, co wielu fanów i komentatorów uznało za efekt lekceważenia rywala. Zawodnik odpiera jednak te zarzuty.

Absolutnie nie. Nie uważam, że zlekceważyłem de Riddera, nie patrzyłem na niego jak na kogoś, przez kogo przejdę jak burza.

– powiedział Nickal we wtorek w The Ariel Helwani Show.

Traktowałem tę walkę jako duży test i poważne wyzwanie. Oczywiście jestem pewny siebie. W tym sporcie wszyscy jesteśmy. Wiedząc, jakie zagrożenia niesie ta walka, miałem świadomość, że są obszary, w których mogą wyjść moje braki – i dokładnie tak się stało. Nie bałem się tego przed walką.

Myślę, że bardziej niż bycie zbyt pewnym siebie, byłem po prostu naiwny. Bycie w pewnych sytuacjach i brak świadomości zagrożenia to coś, co przychodzi z doświadczeniem. To, co wydarzyło się w weekend, potraktuję jako lekcję, za którą będę naprawdę wdzięczny. On narzucił swój styl walki – i ja też się w niego wpisałem. To coś, czego w przyszłości już nie powtórzę. Jestem wdzięczny za tę naukę.

Od czasu debiutu w UFC Nickal przyciąga uwagę nie tylko występami w oktagonie, ale także śmiałymi wypowiedziami – jak chociażby wyzwaniem rzuconym Khamzatowi Chimaevowi po zaledwie kilku zawodowych pojedynkach. Taki wizerunek sprawił, że jego porażka została szeroko skomentowana w mediach społecznościowych. Bo Nickal nie ma jednak zamiaru przejmować się krytyką.

To część tej pracy. Wiem, że takie rzeczy już się zdarzały, więc nie jestem tym zaskoczony. Ludzie reagują emocjonalnie na to, co mówię – i to w porządku. Ja skupiam się na tym, żeby się rozwijać i być lepszym zawodnikiem.

Przed pojedynkiem z Holendrem, Nickal wygrywał cztery pojedynki w organizacji UFC, pokonując m.in. Cody’ego Brundage’a czy Paula Craiga.

Zobacz także: Reinier de Ridder o potencjalnej walce z Chimaevem: „Mam realne szanse”

foto: Chris Unger/Zuffa LLC | źródło: