Początek tygodnia przywitał nas niefortunnymi wieściami o wypadnięciu z karty walk KSW 46 w Gliwicach długo wyczekiwanego przez fanów Borysa Mańkowskiego.

Byłego mistrza wagi półśredniej KSW prześladuje w ostatnim czasie spory pech. W ubiegłym roku dwukrotnie przegrywał swoje starcia w okrągłej klatce: w maju na Stadionie Narodowym po dobrym boju z Mamedem Khalidovem, zaś w grudniu po dużo słabszej walce z Roberto Soldiciem, który odebrał mu pas mistrzowski.

Od tego czasu Borys Mańkowski miał walczyć ponownie na KSW 44 oraz na gali z numerem 46. W obu przypadkach został zmuszony do wycofania się z pojedynku ze względów zdrowotnych.

O tym, że Mańkowski nie zawalczy na KSW 46 w Gliwicach organizacja poinformowała dwa dni temu. Na osłodę tych wieści dla fanów do rozpiski wskoczył aktualny mistrz wagi do 77 kg, Roberto Soldic, który w umownym limicie wagowym (80 kg) zmierzy się z Viniciusem Bohrerem.

Borysa Mańkowskiego postanowił sam wyjaśnić fanom przyczyny wycofania się z udziału w gali.

W ostatnim tygodniu przygotowań w Stanach Zjednoczonych mieliśmy sparingi zapaśnicze. Mieliśmy „zadaniówkę”, kiedy stałem pod ścianą, miałem chłopaka na plecach i pewnym momencie tak obciążył moje ciało, że stanąłem na jednej nodze i pod jakimś dziwnym kątem dotknąłem swoim nosem kostki… Noga mi się wygięła, poczułem ból i musiałem przerwać trening.

powiedział w nagranym przez siebie materiale.

Sądząc, że noga jakoś wydobrzeje, Diabeł Tasmański nie porzucił całkowicie treningów i skoncentrował się na umiejętnościach bokserskich. Jednak po powrocie z ATT musiał stawić czoła faktom – lekarz w Polsce zdiagnozował rodzaj kontuzji: zerwany mięsień dwugłowy uda.

Lekarz powiedział mi, że potrzebuję około 4 -5 tygodni do zaleczenie. A tyle czasu nie miałem. Chciałem spróbować, bo krąży teoria wśród sportowców, że się szybciej leczy ze względu na zdrowy organizm. Robiłem, co mogłem. Boksowałem na delikatnie zgiętych kolanach, wrzucałem nawet zdjęcia z treningów. Nie było to kłamstwo.

tłumaczył.

Gdy po dwóch tygodniach męczarni na treningach Mańkowski nadal nie mógł robić niczego poza boksowaniem, podjął decyzję o wycofaniu się z walki przeciwko Bruce’owi Souto.

 

źródło: YouTube/Borys Mańkowski