Borys Mańkowski o walce z Du Plessisem: „Powinniśmy się bić!”

Dziś organizacja KSW oficjalnie potwierdziła, że Borys Mańkowski zawalczy na marcowej gali w Łodzi. Co prawda nie podano jeszcze nazwiska rywala, ale z naszych informacji wynika, że będzie nim były mistrz wagi półśredniej KSW, Dricus du Plessis.

Jak już donosiliśmy w ubiegłym tygodniu, na KSW 47, która odbędzie się 23 marca w łódzkiej Atlas Arenie, zobaczymy prawdopodobnie starcie między dwoma byłymi mistrzami: Borysem Mańkowskim (19-7-1) i Dricusem du Plessisem (12-2).

Zapytany przez reporterkę Polsatu Sport o te pogłoski na temat zestawienia z Afrykanerem Tasmański Diabeł nie ukrywał, że opcja ta bardzo mu odpowiada i że chciałby z du Plessisem zawalczyć:

Oczywiście, raz, że mieliśmy się bić ze sobą już ponad rok temu. Wtedy to z kolei jego wyeliminowała kontuzja, także ta walka jest gdzieś tam pisana. Powinniśmy się bić. Mało tego: za pierwszym razem wygrał z Soldiciem i to jeszcze przez nokaut.

powiedział Mańkowski w rozmowie z Polsatem Sport.

Jest znakomitym zawodnikiem z Afryki, ma jakieś tam dwa pasy w tej afrykańskiej organizacji, także mocny zawodnik. No i co? No i fajnie, że nie dają mi jakichś słabych rywali na przetarcie, tylko od razu wchodzę i muszę pokazać, że jest naprawdę dobrze.

dodał.

Poznaniak zdradził również, że przygotowania do walki na KSW 47 odbędzie w Tajlandii. Spędzi tam przynajmniej miesiąc, choć pobyt ostatecznie może się przeciągnąć na cały obóz treningowy, jeśli tylko warunki będą odpowiednie.

Cała rozmowa z Borysem Mańkowskim do odsłuchania TUTAJ.

źródło: Polsat Sport