W sobotni wieczór Brian Ortega (14-1) został brutalnie rozbity przez mistrza dywizji piórkowej Maxa Holloway’a (20-3). W przerwie przed piątą rundą lekarz podjął decyzję o przerwaniu walki, ze względu na stan zdrowia T-City.
Zawodnik w tym starciu ustanowił niezbyt chlubny rekord największej liczby przyjętych ciosów w jednej walce. Do końca 4 rundy było ich aż 290. Zaraz po pojedynku został zabrany do szpitala, gdzie stwierdzono pęknięcie kości oczodołu oraz inne urazy. W swoim pierwszym komentarzu po walce Ortega pochwalił decyzję lekarza.
Lekarz to przerwał i ja się z nim zgadzam. Złamany nos i kciuk, byłem gotowy tam umrzeć. Ostatni wieczór, był wieczorem Maxa. Jeszcze tu wrócę. Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzą i mnie wspierają.
Przed tym starciem T-City mógł się pochwalić nieskazitelnym rekordem 14 zwycięstw i wielu stawiało go w roli faworyta. Ale niepokonany od pięciu lat Max Holloway skutecznie wyeliminować jego atuty i zdecydowanie dominował przez wszystkie rundy.
Zobacz także: Max Holloway deklasuje Briana Ortegę broniąc mistrzowskiego pasa [WIDEO]
Wszyscy zastanawiają się nad tym, czy dojdzie do rewanżu. Błogosławiony nie wyklucza tego scenariusza, jednak Dana White chciałby go zobaczyć w wadze lekkiej, w starciu z takimi zawodnikami, jak Ferguson, Nurmagomedov, czy McGregor.
źródło: mmajunkie.com