Były trener Jackson-Wink, Frank Lester, zamieścił wpis na swoim Instagramie, w którym padają oskarżenia w stronę Jona Jonesa i Mike’a Winkeljohn’a.
Lester w swoim poście twierdzi, że Jones nie rozliczył się z nim za ostatnią walkę i jest mu winny 13 tys. dolarów. Z kolei głównego trenera Jakcson-Wink nazywa oszustem.
„Po błąkaniu się po trzech różnych domach, dzięki temu, że zostałem oszukany przez najlepszy klub na świecie @jacksonwink_mma i najlepszego zawodnika na tej planecie@jonnybones na 13 tys. dolarów za ostatnią mistrzowską walkę, ja, moja żona i nasze dzieci: Jordan, Braden i Arya, która dopiero jest w drodze, w końcu mamy dom wystarczający dla nas wszystkich.
Nie żałuję niczego, wykonałem swoją pracę i wszyscy, którzy mnie znają mogą, to potwierdzić. Jon Jones i Mike Winkeljohn po prostu oszukali mnie w obrzydliwy sposób, to gorsze, niż wszystko co do tej pory widziałem w sportach walki. Ale dobro zawsze zwycięża zło i mamy teraz dom wystarczająco duży dla nas wszystkich.
Będę otwierał TANK Mixed Martial Arts w ciągu najbliższych 6 miesięcy i zamierzamy przejąć to piękne miasto Albuquerque w Nowym Meksyku! Karma jest prawdziwa.I Jon, to jest teraz sprawa pomiędzy nami, ty to wiesz. Okradłeś moją rodzinę. Wyrzuciłeś mnie z pracy bez powodu, ale jestem ci za to wdzięczny, bo nigdy więcej nie będę pracował dla oszusta takiego jak Mike Winkelloser. Jestem 10 razy lepszym trenerem, niż ty kiedykolwiek byłeś.
Nabyłeś nazwisko Grega i niestety Jacksons nie był w stanie kontrolować tego gnoju. Ale pieprzyć was wszystkich! Jedyne słowa, które przychodzą mi na myśl kiedy o was myślę, to tchórzostwo i oszustwo. JBJ, zadbaj o swoją ochronę, bo mamy coś do wyjaśnienia, a obaj wiemy że nie jesteś prawdziwym numerem jeden. Gdybyś był, to nie kradłbyś pieniędzy kobietom w ciąży i ich rodzinom”
To nie pierwszy raz kiedy Lester krytykował Winkeljohna, ale do tej pory pozostawał członkiem klubu.
źródło: bjpenn.com | Instagram