Chael Sonnen uważa, że jeśli Kamaru Usman marzy o ponownej walce o mistrzowski tytuł, powinien najpierw udowodnić swoją wartość w starciu z niepokonanym Shavkatem Rakhmonovem.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Po zwycięstwie nad Joaquinem Buckleyem w walce wieczoru gali UFC Atlanta, były mistrz kategorii półśredniej – Kamaru Usman wyraził chęć zmierzenia się ze zwycięzcą planowanego na drugą połowę roku pojedynku o pas pomiędzy Jackiem Dellą Maddaleną a Islamem Makhachevem. Dla Sonnena taki ruch to za mało.
Uważam, że Shavkat to prawdziwy numer jeden w tej dywizji.
– powiedział Sonnen w programie Good Guy/Bad Guy.
Gdy wróci po kontuzji, prawdopodobnie od razu wskoczy do walki o tytuł. A jeśli spojrzeć na Jacka i Islama, to Shavkat jest alfą w tym pokoju. Odpowiedni rozmiar, świetny styl – idealnie pasuje. Dlatego uważam, że Kamaru powinien publicznie wyzwać go do walki. 'Dajcie mi go – walczmy o miano pretendenta’. Jeśli by wygrał, nikt nie mógłby mu odmówić walki o pas.
Rakhmonov był pierwotnie przymierzany do walki o tytuł na UFC 315 po jednogłośnym zwycięstwie nad Ianem Machado Garrym na UFC 310. Kontuzja wykluczyła go jednak z tego starcia, a w jego miejsce wszedł Della Maddalena, który pokonał Belala Muhammada i sięgnął po mistrzostwo.
Sonnen dodaje, że nawet jeśli do pojedynku Usman vs. Rakhmonov by nie doszło, sam fakt pozycjonowania się obok niepokonanego zawodnika może dać Kamaru strategiczną przewagę.
Nikt nie będzie prosił o walkę z Shavkatem.
– stwierdził były pretendent.
Jeśli Usman wyjdzie przed szereg i spróbuje coś zbudować wokół tej rywalizacji, to może mu się to bardzo opłacić.
Zobacz także: Belal Muhammad ponawia wyzwanie w kierunku Kamaru Usmana: „To jedyna walka, która ma sens”
źródło: Good Guy/Bad Guy | foto: givemesport.com