Chael Sonnen w rozmowie z Submission Radio stwierdził, że Israel Adesanya łatwo poradziłby sobie w pojedynku z Jonem Jonesem.
Israel Adesanya i Jon Jones od kilku miesięcy nie szczędzą sobie uszczypliwości. „The Last Stylebender” powiedział, że do ich starcia mogłoby dojść w 2021 roku na stadionie drużyny futbolu amerykańskiego Las Vegas Raiders.
Choć do potencjalnej walki obu zawodników pozostał jeszcze rok, Chael Sonnen jest przekonany, że Adesanya będzie górą w tym starciu, zwłaszcza patrząc na kilka ostatnich pojedynków „Bonesa”.
Adesanya skopie mu tyłek. Myślisz, że Thiago Santos pokonałby Adesanyę? Uważasz, że Dominick Reyes pokonałby Israela? Jon Jones stoczył wyrównane pojedynki zarówno z Reyesem, jak i Santosem i moim zdaniem przegrał oba starcia. W systemie punktacji 10-9 uważam, że przegrał i z Reyesem i Santosem. Nie jestem w tym dobry, ale to jest moja opinia.
powiedział Sonnen.
Chael stwierdził również, iż Jones nie jest najlepszym zawodnikiem wszech czasów.
Jon jest bardzo dobry, ale nie jest najlepszym zawodnikiem wszech czasów. Moim zdaniem najlepszy jest Georges St-Pierre, ale myślę, że Jon miałby argumenty, aby wygrać z każdym zawodnikiem na świecie. Gdy walka układa się nie po jego myśli, Jones i tak znajduje sposób, aby pokonać swojego przeciwnika, mam dla Jona bardzo dużo uznania. Po prostu uważam, że kiedy porównujesz Jonesa do Adesanyi, to Israel jest lepszy. Israel jest numerem jeden, a Jones numerem dwa.
podsumował Chael.
Zanim miałoby dojść do potencjalnej walki między Adesanyą i Jonesem, „The Last Stylebender” ma zawalczyć z Paulo Costą. Natomiast „Bones” prawdopodobnie zmierzy się z naszym Janem Błachowiczem.
Zobacz także: Jan Błachowicz stawia sprawę jasno: „Nie akceptuję żadnej innej walki”
źródło: bjpenn.com